Cena euro w ciągu dnia przebywała w przedziale 4,2870-4,3370 zł. Kurs USD/PLN spadł natomiast do 3,4510 i był najniższy od stycznia 1999 r.
W swoim expose premier Marek Belka uznał obecny kurs złotego za optymalny dla eksporterów, importerów i obsługi zadłużenia państwa. Szef rządu uważa, że wzrost gospodarczy w tym roku sięgnie 6 proc., a presja inflacyjna będzie słabnąć. Zgodnie ze słowami szefa rządu stopa bezrobocia na koniec 2005 r. może spaść do 17 proc. z 19,1 proc. w sierpniu br
Wraz z wejściem na sejmową mównicę wicepremiera Hausnera na rynku wzrosła nerwowość. Inwestorzy pamiętali dokładnie jego zapowiedź, że gdy kurs euro spadnie poniżej 4,30, to będzie on interweniował słownie, by wspomóc polskich eksporterów. Autor planu naprawy finansów publicznych jednak tylko stwierdził, że obecny kurs jest korzystny, choć długoterminowo polska waluta może się jeszcze umacniać.
O godz. 16.05 jeden dolar wyceniany był na 3,4590 złotego, a jedno euro na 4,3170 złotego (odchyl.– 8,20 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Napięcie polityczne nie służy dobrze kursom walut, jego zniknięcie na pewien okres zostało już zdyskontowane, stąd nie oczekujemy fali wzrostu wartości naszej waluty w najbliższym czasie. Kurs EUR/PLN będzie przebywał w obszarze 4,28-4,33. Notowania dolara mogą z kolei spaść do 3,45 zł.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY
Podczas piątkowej sesji nastąpiło znaczące umacnianie waluty japońskiej, jen był najmocniejszy od początku września. Na otwarciu kurs USD/JPY wynosił około 109,50. Mimo wzrostu sprzedaży detalicznej we wrześniu w Stanach Zjednoczonych o 1,5 proc. (przy prognozie 0,7 proc. oraz spadku o 0,3 proc. w sierpniu) dolar tracił na rynku międzybankowym zarówno w stosunku do euro jak i do jena. Inne dane makroekonomiczne napływające dzisiaj z Ameryki były niekorzystne dla „zielonego”. Spadł indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan; wzrost produkcji przemysłowej we wrześniu był poniżej oczekiwań. Sytuacja ta z pewnością nie odmieni negatywnego sentymentu do dolara co pomaga japońskiej walucie.
O godz. 16.05 jeden dolar wyceniany był na 108,93 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Przełamanie wsparcia na poziomie 109 może spowodować dalszy spadek kursu USD/JPY. Prognozujemy, że kurs w najbliższych dniach pozostanie w przedziale 108,50-109,60.
EUR/USD
Piątkowa sesja przyniosła osłabienie dolara wobec euro o blisko 1 proc. Rano w Londynie handel eurodolarem rozpoczął się na poziomie 1,2395, a tydzień zamykał się w okolicach 1,2480. Do publikacji danych z USA kurs pozostawał stabilny. Od 14.30 na rynek napłynęła fala informacji o kondycji gospodarki amerykańskiej. Sprzedaż detaliczna we wrześniu wzrosła o 1,5 proc. (prognoza +0,7), produkcja przemysłowa we wrześniu wzrosła o 0,1 proc. (prognoza +0,3 proc.), a indeks nastrojów Michigan w październiku spadł do 87,5 pkt ( prognoza 94 pkt). Rynek reagował bardzo nerwowo. Na początku kurs eurodolara spadł do 1,2380 po czym zwyżkował gwałtownie sięgając 1,2495 (najwyższy poziom od marca) ostatecznie ustabilizował się w okolicach 1,2480.
O godz. 16.05 jedno euro wyceniane było na 1,2480 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Tak jak przewidywaliśmy kurs zaatakował w tym tygodniu, skutecznie poziom 1,2450. Jeżeli notowania utrzymają się ponad tym kluczowym poziomem możemy spodziewać się dalszego osłabienia dolara do 1,2540 i dalej. Prognozujemy, że w najbliższym czasie kurs EUR/USD pozostanie w przedziale 1,2380 – 1,2540.
Raport przygotował:
Marek Węgrzanowski
Warszawska Grupa Inwestycyjna S.A.