O godz. 8.30 euro kosztowało 4,18 zł, a dolar ok. 3,32 zł. Później obserwowaliśmy niewielkie osłabienie złotego: 4,19 za euro i 3,33 dolara. W kolejnych godzinach jednak rosnący kurs eurodolara i spadek rentowności amerykańskich obligacji pomagały polskiej walucie. O godz. 15.00 euro było warte 4,1780 zł, a dolar 3,3110 zł
Rośnie napięcie przed weekendowym głosowaniem Francuzów w sprawie konstytucji UE. Kolejny sondaż pokazał, że bardzo prawdopodobne jest francuskie „nie” (tak opowiedziało się 54 proc. ankietowanych, zdecydowanych wziąć udział w wyborach). Zdaniem premiera Belki nie wywoła to „znaczących wahań” na polskich rynkach finansowych i nie będzie miało wpływu na proces akcesji Polski do strefy euro.
W półrocznym raporcie OECD oceniła z kolei perspektywy Polski na najbliższe lata. Prognoza mówi o umiarkowanym spowolnieniu gospodarczym związanym z osłabieniem eksportu do czego przyczynił się mocny złoty. PKB w 2005 r. powinien spaść do 4,2 proc. z 5,3 proc. w 2006 r. i wzrosnąć do 4,5 proc. w 2006 r. Motorem wzrostu w kolejnych latach mają stać się inwestycje.
Krótkoterminowa prognoza
Wydarzeniem środy będzie decyzja w sprawie stóp procentowych. Rynek zakłada brak obniżki i niewielkie cięcie w kolejnych miesiącach. Jeśli Rada nie zaskoczy i nie podejmie innej decyzji, to nie będzie to miało większego wpływu na rynek. Perspektywa przedłużonego weekendu powinna skłaniać do opuszczania rynku przez zagranicznych graczy, co będzie osłabiać złotego.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
EUR/USD
Wtorek minął pod znakiem umiarkowanego umocnienia euro względem dolara. Wzrost kursu EUR/USD należy jednak traktować jedynie jako korektę wcześniejszych silnych spadków. Kurs euro w ciągu dnia wzrósł z ok. 1,2570 do 1,2615 o godz. 15.00.
Przed południem poznaliśmy dane ze strefy euro. Nadwyżka handlowa strefy euro w marcu wyniosła 4,2 mld euro, ale była zdecydowanie niższa niż rok wcześniej kiedy wynosiła 10,4 mld euro. Jest to zapewne skutkiem bardzo silnego euro.
Bardzo słabo wypadł też odczyt niemieckiego indeksu ZEW, który odnotował w maju kolejny spadek do 13,9 pkt z 20,1 w kwietniu przy oczekiwaniach niewielkiego wzrostu.
Osłabieniu dolara sprzyjały też informacje w sprawie ceł eksportowych na chińskie tekstylia. Mimo zapowiedzi może się okazać, że władze w Pekinie wycofają się z tego pomysłu.
Krótkoterminowa prognoza
W obliczu wcześniejszych informacji należy oczekiwać słabego odczytu niemieckiego indeksu IFO i do tego będzie przygotowywał się rynek.
Marek Węgrzanowski
WGI Dom Maklerski