WGI – Złoty w ślad za Belką

Kurs EUR/PLN na otwarciu poszybował do 3,93. Po dynamicznej zwyżce kursów walut obcych do złotego na początku notowań kursy EUR/PLN i USD/PLN nieznacznie zniżkowały. Koniec dnia był jednak znów nieudany, dolar kończył dzień na poziomie 3 zł, a euro na 3,93 zł.

Resort finansów wystawił na sprzedaż obligacje 2-letnie o wartości 2,5 mld zł (i 500 mln zł na aukcji dodatkowej). Mimo napięcia politycznego znaleźli się na nie chętni, popyt wyniósł 5,11 mld zł. Średnia rentowność wyniosła 5,555 proc. wobec 6,196 proc. przed miesiącem. Osiągnięta rentowność była zbliżona do rentowności na rynku wtórnym.

Coraz więcej polityków wskazuje na 19 czerwca, jako datę wyborów parlamentarnych. Marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz wskazał, że ten termin jest nawet bardziej prawdopodobny niż powszechnie się sądzi. Za tym terminem opowiada się też wicepremier Hasuner, który oczekuje, że RPP wkrótce obniży stopy procentowe, a PKB w 2005 r. wzrośnie o 4,5 proc. Na koniec roku zaś kurs złotego będzie podobny do obecnego, który „nie jest tragedią dla gospodarki”.

Krótkoterminowa prognoza

Jutro oczy inwestorów będą skierowane na premiera Belkę. Od jego wypowiedzi zależą notowania złotego, obligacji czy akcji. Premier wskazał już wyraźnie, że chce, żeby wybory parlamentarne odbyły się w czerwcu. Kolejne dzień osłabienia złotego jest wielce prawdopodobny, pierwszym oporem dla kursu EUR/PLN jest poziom 3,95.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Przez większość dnia dolar znacząco zyskiwał na rynku międzynarodowym po informacjach z Australii. Kurs USD/AUD w ciągu kilkunastu godzin spadł z 0,788 do 0,778, czego powodem były bardzo słabe dotyczące wzrostu PKB (0,1 proc. w IV kwartale). Dolara wzmacniały też oczekiwania co do popołudniowej wypowiedzi prezesa Fed Alana Greenspana w senacie. Inwestorzy przygotowywali się także do piątkowej publikacji danych o liczbie nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA (payrolls). Prognozy wskazują na wysoką figurę – 220 tys. nowych miejsc pracy. Przełożyło to się na na spadek kursu EUR/USD z poziomu 1,3170 do 1,3087.

Dane makroekonomiczne strefy euro, które zostały opublikowane przed południem nie zrobiły na rynku wrażenia (PKB w IV kwartale wzrósł 1,6 proc., a PPI (r./r.) w styczniu o +3,9 proc.). Komisja Europejska podwyższyła także prognozę wzrostu na II kwartał z +0,2-+0,6 proc. do +0,3-0,7 proc.

Popołudniowa wypowiedź prezesa Fed spowodowała ruch eurodolara w górę do 1,3120. Alan Greenspan stwierdził, że gospodarka USA rośnie w zadowalającym tempie, ale należy ograniczyć deficyt budżetowy poprzez cięcie wydatków.

Krótkoterminowa prognoza

Stopy procentowe w strefie euro pozostaną bez zmian i to wydarzenie nie powinno mocno zaprzątać głów inwestorów, zwłaszcza w kontekście piątkowych kluczowych danych z amerykańskiego rynku pracy.

Raport przygotował

Marek Węgrzanowski

Warszawska Grupa Inwestycyjna SA