Wzrost ryzyka politycznego kładzie się cieniem na rynkach akcji

Najbliższe dni mogą okazać się kluczowe z punktu widzenia sytuacji na rynkach finansowych. Już w czwartek, 21 lipca, dojdzie do odkładanego w czasie spotkania europejskich polityków, którego najważniejszym celem będzie przyjęcie drugiego planu pomocowego dla Grecji.

 Ewentualny brak decyzji o podjęciu zdecydowanych i przede wszystkim skoordynowanych działań może wywołać dalsze pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych i kontynuację spadku cen ryzykownych aktywów.

Druga polityczna decyzja o dużym wpływie na rynki finansowe, to zwiększenie limitu zadłużenia w USA. Bez tej decyzji amerykański Departament Skarbu nie będzie mógł zaciągać kolejnych pożyczek. Pomimo faktu, że stawką jest utrata wiarygodności kredytowej USA, Republikanie i Demokraci toczą zawziętą walkę o warunki naprawy finansów publicznych, zwiększając nerwowość inwestorów.

Światowi politycy stoją obecnie przed dylematem: działać w sposób zadowalający własnych wyborców nie patrząc na koszty ekonomiczne czy też podjąć trudne, ale niepopularne decyzje i ponieść koszty polityczne. Choć drugie rozwiązanie jest racjonalne, przedłużające się spory i odkładanie w czasie podjęcia decyzji potwierdzają, że wybór nie jest taki oczywisty.

– Rynki finansowe nie znoszą niepewności i każą sobie słono płacić za związane z nią ryzyko. Tymczasem zarówno europejscy jak i amerykańscy politycy nie są w stanie osiągnąć konsensusu w sprawach kluczowych dla dalszego rozwoju sytuacji gospodarczej. Zdaniem naszych strategów inwestycyjnych z ING IM Europe duży wzrost ryzyka politycznego uzasadniania obecnie taktyczne niedoważanie akcji w portfelach inwestorów – powiedział Marcin Iwuć, Dyrektor Marketingu i Komunikacji.

Źródło: ING Bank Śląski