Z Eureko też będzie wojna

To będzie już druga rozprawa w sprawie sporu na temat przejęcia przez Eureko kontroli nad PZU. Holenderski inwestor twierdzi, że prawo do dokupienia 21 proc. akcji dają mu podpisane z poprzednimi rządami umowy. Obecny rząd jest odmiennego zdania i nie chce oddać kontroli nad największym polskim towarzystwem. Podczas poprzedniej rozprawy Eureko zażądało 6 mld zł odszkodowania i prawo do kupna 21 proc. akcji PZU znacznie poniżej ceny rynkowej.

Resort skarbu odrzucił 1 lutego te żądania, ale nie zamierza przedstawiać sądowi żadnych dodatkowych argumentów na poparcie swojego stanowiska. – Złożyliśmy pismo i nie będziemy składać żadnych innych oświadczeń – powiedział w poniedziałek wiceminister skarbu Paweł Szałamacha podczas konferencji prasowej.