„Przełom 2009 i 2010 r. przyniósł dwie spektakularne akcje promocyjne banków spółdzielczych. Najpierw zaatakował Bank Polskiej Spółdzielczości, który przy wsparciu kampanii telewizyjnej z udziałem siatkarki Aleksandry Jagieło promował kredyty gotówkowe. Teraz uderzyło drugie z wiodących zrzeszeń banków spółdzielczych – Spółdzielcza Grupa Bankowa.” donosi dziennik.
,, Lokata z nagrodami” to największy bankowy konkurs od czasów zeszłorocznej loterii BZ WBK, której twarzą reklamową był amerykański aktor Danny DeVito. Minimalna kwota lokaty gwarantująca udział w losowaniu nagród wynosi 500 zł. Każde kolejne 500 zł to dodatkowy los na loterii. Identyczne były zasady ubiegłorocznego konkursu z DeVito.” informuje „GW”.
„Czy opłaca się założyć promocyjną lokatę? Kłopot w tym, że na stronie internetowej SGB, a także na specjalnej stronie samego konkursu, którego współorganizatorem jest Mazowiecki Bank Regionalny, nie ma informacji o tym, jak oprocentowane są półroczne lokaty będące losami na loterię[…]W Rembertowie dowiedzieliśmy się, że akurat w tym banku spółdzielczym można dostać za promocyjną lokatę 4,2 proc. To niezbyt wysokie oprocentowanie, wiele banków oferuje ponad 5 proc. Ale los na loterię musi trochę kosztować.” czytamy.
Spółdzielcza Grupa Bankowa zamiast atrakcyjnego oprocentowania depozytu, zachęca swoich klientów możliwością wygrania jednego z dwóch luksusowych samochodów. Instytucja finansowa oferuje poza tym wiele innych nagród za założenie lokaty. Do tej pory inne banki nagradzały klientów płytami CD, smyczami czy breloczkami. Tym razem oferta jest o wiele bardziej kosztowna.
Więcej w „Gazecie Wyborczej” w artykule „BMW za lokatę? Największy konkurs bankowy od czasu DeVito” autorstwa Macieja Samcika.