Zła wiadomość dla dłużników: sądy są coraz szybsze

Prasa przez ostatnie kilka lat jak mantrę powtarza liczbę 1000 – tyle dni w powszechnej opinii trwa dochodzenie długu przed sądem. Tymczasem z doświadczeń największej polskiej grupy zarządzającej wierzytelnościami wynika, że obecnie od złożenia pozwu do wydania nakazu zapłaty może upłynąć zaledwie 46 dni. Co więcej nie jest to najkrótszy okres oczekiwania na orzeczenie sądu, tylko średni czas uzyskany z kilkunastu tysięcy spraw.

– Oczywiście wciąż zdarzają się przypadki dochodzenia wierzytelności nawet przez trzy lata – mówi Sebastian Stańko, radca prawny z Kancelarii RAVEN. – Dotyczy to jednak skomplikowanych spraw gospodarczych, gdzie wpływ na decyzję sądu ma wiele czynników. Sprawy konsumenckie są znacznie prostsze, a co za tym idzie, ich rozpatrywanie trwa znacznie krócej.

Z danych zebranych przez firmę KRUK i Kancelarię RAVEN wynika, że droga postępowania sądowego i egzekucji komorniczej to jedna z najszybszych metod odzyskiwania należności od osób fizycznych. W okresie ostatniego półtora roku kancelaria RAVEN złożyła do sądu ponad 15 tysięcy pozwów o zapłatę. Niemal 90 procent z nich zakończyło się szybkim wydaniem nakazu zapłaty przez sąd. Co więcej, czas jaki upływa od złożenia pozwu do wydania orzeczenia zazwyczaj nie jest długi, a sprawy nieraz kończą się nawet po tygodniu. Średni czas rozpatrywania pozwów wierzycieli to wspomniane już 6 tygodni.

Uzyskanie pozytywnego orzeczenia sądowego, to niezbędny krok do rozpoczęcia egzekucji komorniczej. A w tym przypadku równie ważna jak czas reakcji jest także skuteczność działania komornika. Z informacji posiadanych przez Kancelarię RAVEN wynika, że aż w 60 procentach spraw (spośród niemal 14 tysięcy) skierowanych do egzekucji komorniczej niemalże natychmiast odnotowano pierwsze wpłaty na poczet zadłużenia.

Statystyki pokazują także, że wierzyciele coraz częściej sięgają po sądowe narzędzia dochodzenia należności (po wcześniejszych próbach polubownego odzyskania wierzytelności). W ubiegłym roku liczba pozwów kierowanych przez Kancelarię Raven wzrosła o ponad 110 procent, a po pierwszym kwartale 2008 r. odsetek ten wzrósł o kolejne 25 procent w porównaniu z analogicznym czasem roku 2007. Jednocześnie podobnie zwiększa się liczba spraw kierowanych do kancelarii komorniczych. W latach 2006 i 2007 wzrost był prawie 120-procentowy.

– Wymiar sprawiedliwości coraz skuteczniej wspiera wierzycieli w odzyskiwaniu należności – twierdzi Sebastian Stańko. – Jednak, co ważne, rośnie również świadomość prawna firm dochodzących swoich roszczeń. Przedsiębiorcy wiedzą czym jest skarga pauliańska i jak przerwać bieg terminu przedawnienia, a to w znacznym stopniu podnosi efektywność postępowań sądowych.

Dla wierzycieli wiedza, jak bronić się przed nierzetelnymi klientami ma kluczowe znaczenie. Należy pamiętać, że w procesie windykacyjnym na drogę postępowania sądowego trafiają te sprawy, w których zawiodły polubowne metody dochodzenia należności. Można więc domniemywać, że w znacznej liczbie przypadków mamy do czynienia z dłużnikami, którzy celowo unikają spłaty zobowiązania.

– W wielu przypadkach sam fakt skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego i powiadomienie o tym dłużnika wystarczy, żeby zobowiązanie zostało spłacone – uważa Sylwester Bobowski, kierownik Departamentu Wierzytelności Detalicznych i Gospodarczych Kancelarii RAVEN. Dobra organizacja pracy oraz bezpośrednia współpraca z kancelariami komorniczymi w trakcie postępowania egzekucyjnego to kolejne, niezbędne czynniki, żeby odzyskać wierzytelność. W niedalekiej przyszłości, współpraca ta będzie co raz bardziej się zacieśniać, także dzięki rozwiązaniom informatycznym, co wpłynie na jeszcze większą skuteczność windykacji komorniczej.