W trakcie porannego handlu złoty nieznacznie traci notując: 4,28 wobec euro, 3,29 względem dolara oraz 3,54 w przypadku zestawienia z frankiem szwajcarskim.
Rentowności długu na rynku wtórnym kontynuują ruch spadkowy, szczególnie dynamiczny w przypadku papierów o krótszym terminie zapadalności – rentowność 2-letnich obligacji skarbowych w trakcie wczorajszej sesji spadła z 4,8% do 4,66%. Poniedziałkowa sesja przyniosła wzrost wartości większości walut emerging markets ( EURHUF -1,3%, EURCZK -0,3%, EURPLN -0,83%). Inwestorzy liczyli na szybkie rozwiązanie problemu negocjacji ws. restrukturyzacji zadłużenia w Grecji. Ponadto pozytywne publikacje wyników spółek za oceanem skutecznie utrzymywały dobre nastroje na rynkach. W konsekwencji inwestorzy bardziej skłonni byli do inwestycji w ryzykowne aktywa – co wyrażone zostało w dynamicznym wzroście eurodolara (który przebił poziom 1,3 USD), który pociągnął za sobą bardziej ryzykowne waluty, w tym złotego.
W trakcie wczorajszej sesji złotemu pomogły również czynniki krajowe – wiceminister Kotecki w wywiadzie dla PAP zasugerował, iż tempo wzrostu gospodarki w 2011r. mogło wynieść nawet 4,2%. Szacunki rynkowe zakładają publikację na poziomie jedynie 4,0% (odczyt piątek 27 stycznia godz. 10:00). Zwyczajowo kapitał zagraniczny pomija dane fundamentalne z Polski, jednak tak istotna różnica w tak kluczowym odczycie może w dalszym ciągu premiować złotego pośród pozostałych walut regionu.
Podczas dzisiejszego handlu Rada EcoFin przyjmie pozytywną ocenę KE ws. redukcji deficytu w Polsce – informacja ta jest już w dużej mierze zdyskontowana przez rynki z uwagi na wcześniejszą publikację opinii KE ws. pięciu państw objętych procedurą nadmiernego deficytu ( Polska, Malta, Cypr, Belgia, Węgry). Warto jednak nadmienić, iż pomimo akceptacji kroków mających zbić deficyt poniżej 3% to Rada nie podejmie jednak decyzji o zamknięciu tej procedury wobec Polski (do czasu rzeczywistych danych makroekonomicznych na to wskazujących). Z grupy powyższych państw jedynie w przypadku Węgier uznano, iż kraj ten nie dostosował się do sugerowanych rekomendacji, stąd też ocena Rady EcoFin również będzie negatywna.
W trakcie dzisiejszej sesji, przy braku ważnych wydarzeń krajowych, uwaga inwestorów w dalszym ciągu skupiona będzie na problemach europejskich. Spekuluje się, iż Portugalia może być kolejnym kandydatem do „bankructwa” (oprocentowanie 10-letnich obligacji na rynku wtórnym=14,2%). Ponadto brak jest wyczekiwanego porozumienia ws. restrukturyzacji greckiego zadłużenia. Równocześnie inwestorzy czekają na doniesienia nt. projektu fiskalnego, którego forma ciągle budzi wiele kontrowersji. Powyższe zagrożenia zostaną najprawdopodobniej omówione podczas dzisiejszego EcoFin’u stąd informacje ze szczytu będą kształtowały nastroje na rynku walutowym ( w tym walut emerging market).
Z punktu widzenia technicznego EUR/PLN naruszył dołki z ostatnich 3-miesięcy, jednak warto zauważyć, iż w ruchu, który przyniósł wzrost o przeszło 25 gr brak jest większych korekt, gdzie widoczna byłaby znacząca realizacja zysków. W związku z tym należy ostrożnie podchodzić do dalszej krótkoterminowej aprecjacji złotego z uwagi na fakt, iż w przypadku pogorszenia się nastrojów na rynkach globalnych, to wzrost notowań par związanych ze złotym może być niezwykle dynamiczny. Jako najbliższy opór dla EUR/PLN należy rozpatrywać zakres 4,3 – 4,31 PLN, jako wsparcie funkcjonować będzie 4,26-4,265 PLN wraz z pobliską linią 200-sesyjnej średniej kroczącej.
Konrad Ryczko
Analityk
Źródło: DM BOŚ