Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, które zwykle jest jednym z głównych wydarzeń dnia na rodzimym rynku walutowym, dziś mogło zostać przez inwestorów przeoczone. Nie dlatego, że zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami Rada nie zmieniła wysokości stóp procentowych, utrzymując główną z nich na poziomie 4,5%. Tylko dlatego, że uwaga inwestorów w całości koncentrowała się na innym wydarzeniu. Mianowicie, sytuacji na włoskim rynku długu.
W środę rentowność włoskich obligacji gwałtownie poszybowała w górę. Rentowność 10-letnich obligacji wzrosła do prawie 7,5% z 6,7% wczoraj. Dopiero interwencja Europejskiego Banku Centralnego, który jak informowali traderzy, agresywnie zaczął skupować obligacje na rynku wtórnym, obniżyła rentowność do 7,25%. Strach przed bankructwem Włoch, a w konsekwencji przed rozpadem Strefy Euro jednak pozostał, zwiększając awersję do ryzyka. Ucierpiały na tym wszystkie aktywa uznawane za ryzykowne. W tym polski złoty. O godzinie 18:25 kurs USD/PLN testował poziom 3,2308 zł, a EUR/PLN 4,3904 zł. We wtorek na koniec dnia było to odpowiednio 3,1432 zł i 4,3486 zł.
Obawy o przyszłość Włoch i związane z tym wahania rentowności włoskiego długu, pozostaną głównym wyznacznikiem notowań polskiej waluty w dniu jutrzejszym. Szczególnie, że przed długim weekendem w Polsce (w piątej jest Święto Niepodległości) inwestorzy mogą być bardziej skorzy do prewencyjnego skracania długich pozycji w złotym.
Wydarzeniem dnia będzie aukcja 12-miesięcznych bonów skarbowych Włoch o wartości 5 mld EUR. Jej wyniki zostaną opublikowane jeszcze przed południem. Do potencjalnych impulsów można też zaliczyć prawdopodobną interwencję Europejskiego Banku Centralnego na rynku długu oraz wszelkie informacje odnośnie zmian politycznych we Włoszech i prac nad planem oszczędnościowym w tym kraju. Większych emocji nie powinna natomiast prowokować publikacja danych makroekonomicznych z USA nt. zasiłków dla bezrobotnych, cen importu i bilansu handlowego.
Źródło: X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.