AZ Finanse: Słabo, coraz słabiej

Przed przeceną nie uchroniły się też mniejsze spółki – indeks szerokiego rynku WIG spadł o ponad 1,4 proc., zaś na każdą spółkę zyskującą na wartości przypadały aż cztery spadające.

Skala spadków wynikała zapewne z tych samych przyczyn, co poprzedniego dnia – braku popytu kapitału zagranicznego, słabości kapitału krajowego (zwłaszcza funduszy inwestycyjnych), a także zbliżającego się długiego weekendu (w czwartek sesji nie będzie) – do których doszedł jeden istotny nowy argument w postaci pogorszenia sytuacji na parkietach światowych.

W Europie Zachodniej przez całą wtorkową sesję trwało systematycznie osuwanie się giełdowych indeksów. Nastroje graczy popsuła wypowiedź jednego z dyrektorów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który nie wykluczył możliwości zachwiania stabilności globalnego systemu finansowego. do tego doszły dane o szybko rosnącej inflacji w Niemczech i Stanach Zjednoczonych.

Ceny ropy naftowej biją kolejne rekordy, więc inflacja szybko nie spadnie. Inwestorzy nie na żarty zaczęli obawiać się podwyżek stóp procentowych w Eurolandzie. To z jednej strony oznacza większą konkurencję dla giełdy ze strony lokat bankowych, a z drugiej – ryzyko zwolnienia rozwoju wielu przedsiębiorstw z powodu droższego pieniądza, a więc i trudniejszego dostępu do kredytów. Sesja w USA też skończyła się na grubych minusach

Do marnych nastrojów na światowych giełdach dochodzą konsekwencje niekorzystnych wydarzeń w kilku dużych spółkach, które odstraszają kapitał od giełdy. Jak kamień w wodę o prawie 10 proc. runął kurs telewizji TVN po informacji, że bardzo drogo odkupi ona od ITI udziały w platformie cyfrowej „n”. Wcześniej z podobnego powodu cierpiały akcje Agory, która podała, że aż120 mln zł przeznaczy na zakup serwisów ogłoszeniowych Trader.com. Rynek wciąż karze Agorę – we wtorek jej cena spadła o ponad 3 proc. (mocniej spadały tylko TVN i deweloperska spółka GTC).

Granicą przeceny powinno być dno ze stycznia, które już pięciokrotnie w ostatnich czterech miesiącach powstrzymywało przecenę. W przypadku WIG20 jest ono w okolicach 2800-2750 pkt., zaś dla WIG analitycy wyznaczają je w okolicy 44,5 tys. pkt. Dopóki żadna z tych barier nie padnie, w średniookresowej perspektywie ochłodzenie nastrojów należy rozpatrywać wyłącznie w kategoriach kolejnego etapu trwającej od kilku miesięcy płaskiej konsolidacji.