„Do tej pory private banking w Polsce polegał na inwestowaniu płynnego majątku naszych klientów” – mówi Daniel Ścigała, szef pionu private banking w BRE. „Ale wielu z nich ma nie tylko kilkaset tysięcy czy kilka milionów wolnych środków do zainwestowania. Mają też np. udziały w swoich spółkach o wartości kilkudziesięciu milionów złotych czy nieruchomości o znacznej wartości. Zachęcamy do tego, żeby i takie aktywa obj ęły nasze usługi.”
Według przedstawiciela BRE, klienci, którzy zdecydują się na takie rozwiązanie, mogą liczyć na korzyści podatkowe. „Wszystkie aktywa powierzone przez klienta wealth management trafić mogą do np. zamkniętego funduszu inwestycyjnego utworzonego dla konkretnego klienta. Dochody generowane przez aktywa wprowadzone do funduszu nie będą generowały obowiązku podatkowego od razu” – wyjaśnia Ścigała. Chodzi o zyski z zarządzania aktywami, ale też ze sprzedaży posiadanego przez klienta przedsiębiorstwa.
Więcej informacji w „Parkiecie”.