Ceny mieszkań przestaną spadać?

„Szefowie czołowych firm deweloperskich z pewnym niedowierzaniem przyjęli zaprezentowane wczoraj wyniki badania firmy redNet Consulting, zdaniem której w II półroczu 2008 r. ceny ofertowe mieszkań na ośmiu największych rynkach Polski spadły średnio o 12,3 proc, a w samym grudniu – o 5,3 proc. […] Realne obniżki cen są przy tym jeszcze większe, gdyż deweloperzy stosują różnego rodzaju promocje i gratisy, a także są otwarci na negocjacje cen. Według redNet Consulting, pod koniec grudnia klienci mogli stargować dodatkowo nawet 8-11 proc. ceny ofertowej. Realnie mieszkania potaniały więc średnio o ponad 23 proc. „, czytamy.
„Szef redNet Consulting i przedstawiciele deweloperów zgodnie wskazują, że pieniądze z rynku mieszkaniowego odpłynęły do banków. Ci nie tylko przykręcili kurek z kredytami hipotecznymi, lecz również proponowali wysoko oprocentowane lokaty. – Klienci deweloperów zachowali się racjonalnie: w obliczu oczekiwanych spadków cen mieszkań powierzali pieniądze bankom, które gwarantowały im dość wysokie zyski – tłumaczy Robert Chojnacki. – Ożywienie rynku mieszkaniowego może więc nastąpić w momencie, gdy zaczną na niego wracać pieniądze z lokat, przeważnie krótkoterminowych – przewiduje.
Jego zdaniem, osoby myślące o zakupie mieszkania powinny się na to zdecydować już w I kwartale tego roku. – Obecnie mamy niski poziom cen oraz szeroki wybór mieszkań, co ułatwia negocjacje cenowe. Realne ceny nie będą już jednak spadać – uważa szef redNet Consulting. Skąd ten wniosek? Robert Chojnacki wskazuje, że większość deweloperów wstrzymała realizację praktycznie wszystkich nowych inwestycji.”, czytamy dalej.
Wielu ekspertów spodziewa się jednak, że ceny nieruchomości mogą dalej spadać. Przemawia za tym m.in. kryzys finansowy, który spowodował przykręcenie przez banki kurka z tanimi kredytami mieszkaniowymi. Eksperci spodziewają się, że w 2009 roku wartość kredytów hipotecznych udzielonych przez banki może być nawet o połowę mniejsza niż w 2008 r. A dotychczas blisko 90 proc. transkacji na rynku nieruchomości było wspomagane kredytami mieszkaniowymi. 
Więcej szczegółów w „Parkiecie”.
Na podstawie: Krzysztof  Woch