Dobrze spłacamy kredyty, ale tylko mieszkaniowe

Z informacji opublikowanych dziś przez KNF wynika, że pod koniec marca Polacy byli zadłużeni w bankach na 410,8 mld zł, z czego 53,3 proc., czyli ponad 218,9 mld zł stanowiły kredyty mieszkaniowe.

Dane odzwierciedlają ostatnie zmiany w ofertach bankowych. Spada popularność kredytów denominowanych. W pierwszym kwartale ich wartość zmniejszyła się o 1,6 proc., a po uwzględnieniu różnic kursowych o 1 proc. W stosunku do ubiegłego roku wynosi odpowiednio 8,9 proc. i 4,6 proc.

Banki kładą natomiast większy nacisk na kredytowanie w złotych. W pierwszym kwartale wartość złotowych kredytów mieszkaniowych zwiększyła się o 5,4 proc., a w stosunku do ubiegłego roku wzrost wynosi aż 30,4 proc. W efekcie dostosowywania się instytucji finansowych do wymogów rekomendacji T, w kolejnych miesiącach ta tendencja będzie się zapewne utrzymywać.

W trzech pierwszych miesiącach tego roku banki ostrożnie podchodziły do kredytów konsumpcyjnych, wartość ich portfela zwiększyła się o jedynie o 0,1 proc. do 137,7 mld zł. Nieznacznie, o 0,8 proc., spadło zadłużenie z tytułu kart kredytowych.

W analizowanym okresie pogłębiły się problemy gospodarstw domowych ze spłatą zadłużenia. Wartość straconych kredytów konsumpcyjnych wzrosła o 13,7 proc., do 20,1 mld zł. Natomiast nadal dobrze spłacane są kredyty mieszkaniowe. Wartość straconych kredytów tego typu zwiększyła się jedynie o 0,1 mld zł do 3,3 mld zł.

ng

Komentarz Głównego Ekonomisty Bankier.pl, dr. Bogusława Półtoraka:

Pogorszenie jakości portfela kredytowego jest naturalną konsekwencją zbyt liberalnej polityki kredytowej w poprzednich latach, szczególnie w zakresie finansowania konsumpcji. Spowolnienie gospodarcze w 2009 roku wymusiło już zaostrzenie warunków kredytowych, stąd problem ma raczej znaczenie incydentalne. Banki z uwagi na krótkoterminowy charakter kredytów konsumpcyjnych szybko powinny sobie poradzić ze stratami. Można spodziewać się, że znaczna część konsumpcyjnych kredytów straconych szybko trafi do firm windykacyjnych. Dla klientów mających kłopoty ze spłatą, to też wbrew pozorom pewna szansa – na bardziej elastyczne negocjowanie warunków spłaty. Dobra jakość porfela kredytów hipotecznych raczej nie jest zaskoczeniem z uwagi na bardziej restrykcyjne warunki ich udzielania. Większe straty w kredytach hipotecznych mogłyby się ujawnić, gdyby wzorem początku ubiegłego roku złoty gwałtowanie się osłabił, ale na razie nic na to nie wskazuje.

Źródło: Bankier.pl