GPW najatrakcyjniejsza w Europie?

Coraz silniejsza pozycja GPW potwierdzana trzecią w Europie wartością ofert IPO w II kw. br. oraz dominacja nad innymi parkietami pod względem liczby debiutów, coraz widoczniej dostrzegana jest przez podmioty zagraniczne. Względna stabilizacja oraz przejrzyste warunki przekonuje liczne spółki z zagranicy do  emisji akcji na polskim rynku kapitałowym.

Zalety polskiej giełdy doceniło już 44 podmiotów z zagranicy – 37 spośród nich emitowało akcje na parkiecie głównym, 7 na rynku alternatywnym. Większość z notowanych podmiotów jako główny powód obecności na polskim rynku kapitałowym podaje plany rozwoju działalności w Polsce, a przez to rozszerzenie aktywności w regionie Europy Środkowo – Wschodniej. Jednak plany inwestycyjne to nie jedyna przyczyna ich wzmożonej aktywności na polskiej giełdzie. Tym co przyciąga spółki są korzystniejsze dla mniejszych podmiotów warunki uczestnictwa w jej obrocie.

– Poziom kapitalizacji spółek, które chcą zadebiutować na polskim parkiecie wynosi 15 mln euro. Dla porównania, londyńska giełda wymaga 1 mld funtów – dla wielu podmiotów jest to bariera nie do pokonania. – zauważa Wojciech Bazan, Prezes Zarządu czeskiej spółki Molitan a.s., działającej w branży pianki poliuretanowej, która w najbliższym czasie planuje debiut na NewConnect. – Polski rynek kapitałowy ma szeroką perspektywę rozwoju. Polska giełda otwiera się na zagraniczne spółki mając nadzieję stworzenia głównego źródła kapitału dla rynku Europy Środkowej, m.in. z tego względu wychodzi naprzeciw potrzebom zagranicznych podmiotów – jak widać z korzyścią dla obu stron.- kontynuuje Bazan.

Po ubiegłorocznych wynikach finansowych GPW stwierdzić można, że plany te zostaną zrealizowane, gdyż wyprzedziła ona pod względem kapitalizacji o blisko 50 mld euro i obrotu akcjami o  15, 5 mld euro swojego głównego rywala –  giełdę wiedeńską. Dużą  zasługą tak dobrego wyniku są zagraniczne podmioty, których przewidywana wielkość ofert w bieżącym roku może przekroczyć 10  mld zł.

Szacuje się, iż do 2020 roku w Europie będzie funkcjonować tylko pięć giełd. Jeżeli polski rynek kapitałowy nadal będzie się rozwijał w takim tempie jak obecnie, istnieją spore szanse, że znajdzie się w tym elitarnym gronie.

Źródło: Baddog PR