Jeśli będziesz oszczędzał, obniżysz koszt kredytu

„Na nowy pomysł zdobywania lokat wpadł właśnie należący do Getinu DomBank. Klient, który zaciągnie w nim kredyt hipoteczny, może liczyć na niższe oprocentowanie, pod warunkiem że zdeponuje tam swoje oszczędności. Jeżeli ich nie ma, może przyprowadzić do banku znajomych, którzy ulokują w nim własne pieniądze. Póki środki będą znajdować się na lokacie, klient będzie płacił niższe raty kredytu.

Koszt kredytu można sobie w ten sposób obniżyć o 0,1-1 pkt proc. Oczywiście, im więcej pieniędzy klient przyniesie do banku, tym tańszy kredyt dostanie […].”, czytamy w dzienniku.

„Podobną ofertę łączenia kredytów z oszczędzaniem ma Fortis Bank. Różnica polega na tym, że by obniżyć koszt kredytu, trzeba regularnie oszczędzać. Na przykład, aby obniżyć koszt 30-letniego kredytu na 350 tys. zł o 0,2 pkt proc., trzeba odkładać co najmniej 300 zł miesięcznie. Uzbierane pieniądze po kilkunastu latach również mogą posłużyć do szybszej spłaty kredytu.”, pisze gazeta.

„Zdaniem analityków banki coraz częściej będą szukały innych niż podnoszenie oprocentowania sposobów na pozyskanie lokat. Bowiem depozyt na poziomie 7-8 proc. to dla nich bardzo duży koszt i trudno spodziewać się, by oprocentowanie lokat wciąż rosło.”, czytamy dalej.

Jak poinformował Związek Banków Polskich, w I połowie 2008 r. banki udzieliły kredytów mieszkaniowych na sumę około 36 mld zł. Jest to wzrost o 18 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Średnia wartość kredytu wzrosła o ok. 16 proc. i wyniosła 217 tys zł.

Więcej szczegółów w dzienniku „Polska”.