Niektóre banki zgadzają się bowiem na marżę dla kredytu w złotówkach na poziomie 1 punktu procentowego, a w promocji – nawet 0,5 punktu procentowego – twierdzą analitycy Expandera.
Nie ma jednak nic za darmo. Z analiz wynika, że te banki, które zbiły marże przy kredytach w złotych do bardzo niskich poziomów, robią to – jak podaje Expander – kosztem niższej elastyczności spłaty kredytu. Np. Pekao SA wprowadzając promocję cenową, powrócił do wysokiej, 2,5-proc. prowizji za całkowitą wcześniejszą spłatę kredytu. Z kolei BZ WBK żąda 1-proc. prowizji, a ING Bank Śląski pobierze taką opłatę w przypadku, gdy wcześniejsza spłata nastąpi w ciągu pięciu lat od zaciągnięcia kredytu.
Jak podaje ING Bank Śląski, wartość obecnie udzielonych kredytów hipotecznych w Polsce to ok. 4,5 proc. PKB. Tymczasem średnia dla krajów UE – to ok. 40 proc. PKB. Nie da się jednak zapomnieć o pewnym drobiazgu odróżniającym nas od krajów Unii – w UE za przeciętną płacę brutto można kupić 2-4 metry kwadratowe mieszkania, a w Polsce niecały mkw.- podkreślają analitycy banku ING.