Morgan Stanley stracił krocie na nieruchomościach

Rzeczniczka banku odmawia komentarza w tej sprawie, podaje dziennik „Rzeczpospolita”.

„Fundusz Morgan Stanley Real Estate Funds (MSREF), lokujący w projekty nieruchomości komercyjnych pieniądze funduszy emerytalnych, uczelnianych fundacji i inwestorów zagranicznych, stracił z powodu pęknięcia spekulacyjnej bańki w sektorze nieruchomości dwie trzecie swej początkowej wartości, która wynosiła 8,8 mld dolarów – ujawnił „Wall Street Journal”. Według dziennika to największa w historii strata poniesiona przez fundusz inwestujący w nieruchomości”, czytamy w „Rz”.

„Strata szacowana na 5,4 mld dol., ujawniona w dokumentach przedstawionych przez bank inwestorom, a których kopia trafiła do redakcji „WSJ”, dotyczy zwłaszcza zainwestowania przez fundusz w siedzibę EBC we Frankfurcie, w duży projekt budowlany w Tokio oraz w kilka hoteli sieci InterContinental w Europie”, podaje dziennik.

Morgan Stanley – firma, której historia sięga lat 30. minionego wieku, jest jedną z największych globalnych korporacji finansowych, zarządzających finansami przedsiębiorstw, podmiotów publicznych, ale i osób fizycznych. Zadania firmy wypełnia dziś ponad 45 tys. jej pracowników.

Więcej na ten temat w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”, w artykule Piotra Rudzkiego pt. „Gigantyczna strata na nieruchomościach”.