Styl pracy sabotuje efektywność pracowników banków. Wyniki badania

Co trzeci pracownik przyznaje, że jego obecny sposób działania wpływa negatywnie na efektywność wykonywanej przez niego pracy, a co czwarty nie ma pewności, że wykonuje swoje obowiązki wystarczająco wydajnie. Takie wyniki niesie ze sobą tegoroczne badanie „Praca, moc, energia w polskich firmach”, zrealizowane przez Human Power.

Ponadto rośnie presja wielozadaniowości. Odczuwa ją blisko 60 proc. przebadanych przez Human Power pracowników korporacji. Jednocześnie ankietowani przyznają, że ich praca często przerywana jest przez maile, telefony czy rozmowy ze współpracownikami (w takich warunkach pracuje ponad 66 proc. badanych). Ale też i co trzeci ocenia, że nie potrafi pracować bez ciągłego sprawdzania poczty czy powiadomień na telefonie. Na coraz większe obciążenie obowiązkami i spadek efektywności wskazują również bankowcy, co potwierdza przeprowadzone przez Bankier.pl badanie „Jak pracuje się w bankach”.

YAY foto

Trudno o work-life balance

Przebadani przez Bankier.pl pracownicy banków przyznają, że pracodawcy wymagają od nich realizowania planów sprzedażowych również w trakcie urlopu, co często wymusza pracę po godzinach w celu nadrobienia zaległości. Ten problem widoczny jest nie tylko w sektorze bankowym. Piętrzące się zobowiązania mnożą nadgodziny i zmuszają ponadto do zabierania pracy do domu. Jak wynika z badania Human Power, ta tendencja widoczna jest zwłaszcza wśród pracowników obejmujących stanowiska kierownicze. Połowa menedżerów w czasie wolnym sprawdza pocztę firmową, częściej niż co trzeci odbiera ponadto telefony służbowe po godzinach pracy: od szefa, współpracowników czy klientów. Wielu mentalnie nie potrafi oderwać się od pracy. Nie wpływa to pozytywnie na ich regenerację fizyczną i psychiczną. Trudno w takich warunkach zachować work-life balance.

Wypaleni Rutyniarze i Rzemieślnicy bez Wigoru

Prawie 30 proc. pracowników polskich firm to osoby przemęczone, zniechęcone i sfrustrowane. – Nazwaliśmy ich Wypalonymi Rutyniarzami. Są oni rozkojarzeni i rozproszeni, co negatywnie wpływa na ich efektywność. To właśnie oni mają największy problem z wielozadaniowością, nie potrafią się skupić na konkretnych zadaniach. Mają najniższy poziom energii do działania i najczęściej myślą o zmianie pracy z powodu zmęczenia obowiązkami zawodowymi. Do tego za mało śpią, nie ćwiczą, jedzą fast foody, spadki energii niwelują kawą, energetykami i słodkimi przekąskami – komentuje Małgorzata Czernecka, szefowa Human Power i inicjatorka badania.

Jeśli doda się do tego drugi wyłoniony w badaniu typ – Rzemieślnika bez Wigoru – który stanowi 27,5 proc., to wychodzi na to, że znacznie ponad połowa pracowników często odczuwa zniechęcenie, irytację, strach i niepokój, nie wykonuje zadań, które sprawiają im satysfakcję i radość, a także nie do końca zna sens i cel swoich obowiązków służbowych.

Źródło: Human Power