Tomasz Wejcman: gotówka w odwrocie, smartfony w natarciu

Płatności bezgotówkowe to obszar, w którym szczególnie widoczne jest technologiczne przyspieszenie. Płatności zbliżeniowe, mobilne, nowe możliwości pojawiające się wraz ze standardem EMV – wszystko to sprawia, że spore zmiany przeżywa również rynek terminali płatniczych. O wyzwaniach związanych z ewolucją technologii w płatnościach rozmawiamy z  Tomaszem Wejcmanem, Country Managerem w firmie VeriFone Poland.

Jak zmienił się rynek terminali POS w ostatnich latach? Jakie były główne zmiany technologiczne i rynkowe?

Na rynku terminali POS w ostatnich latach zaszło kilka istotnych zmian.

Po pierwsze: wzrósł stopień penetracji rynku przez terminale POS i znacząco wzrosło użytkowanie kart płatniczych w tych segmentach rynku, które w przeszłości zdominowane były przez płatności gotówkowe – takich jak: mały biznes, taksówki, transport publiczny, bazary itp.

Po drugie: stopień zintegrowania terminali POS ze smartfonami, tabletami oraz palmtopami w segmentach handlowym i transportowym. Technologia umożliwia taką integrację, a dzięki niej urządzenia takie jak smartfony, tablety czy PDA mogą stać się urządzeniami do wykonywania i przyjmowania płatności elektronicznych. Dla przykładu: w środowisku handlowym takie rozwiązanie umożliwia obsłudze sklepowej wyjście zza lady i obsługiwanie klientów na terenie całego sklepu – a co za tym idzie: bardziej kompleksową obsługę. Z kolei w branży transportu publicznego mobilne urządzenia, takie jak np. bazujące na iPod Touch rozwiązanie VeriFone PAYware Mobile Enterprise, pozwalają na mobilną sprzedaż i kasowanie biletów. PAYware jest stosowany m.in. przez linie kolejowe Westbahn w Austrii: obsługa pociągów za pomocą tego urządzenia sprzedaje i kasuje elektroniczne bilety.

Po trzecie: zmienia się podejście do bezpieczeństwa. Coraz ważniejsze jest bezpieczeństwo transakcji bezgotówkowych i coraz większą wagę przywiązujemy do zabezpieczeń urządzeń POS. Rosnąca popularność kart czipowych oraz wymagających kodu PIN to tylko jeden z przykładów. Kolejnym jest wprowadzanie pełnego kodowania transakcji w celu zabezpieczenia danych posiadacza karty tak, aby nie dostały się w niepowołane ręce.

Kolejną zmianą jest wejście kart zbliżeniowych dla transakcji o niewielkiej wartości, np. za transport publiczny czy w restauracja typu fast-food. Ostatnio obserwujemy także pojawienie się płatności za pomocą telefonu komórkowego – w technologii NFC.

Jak rozwój urządzeń mobilnych i usług takich jak Square (US), iZettle (Szwecja) może zmienić rynek, na którym działa VeriFone? Czy w Polsce takie rozwiązania mają szansę się przyjąć? Czy Verifone myśli o stworzeniu własnego produktu takiego jak Square?

Podane produkty i urządzenia są adresowane przede wszystkim do bardzo drobnych przedsiębiorców, którzy do tej pory nie akceptowali płatności elektronicznych, jedynie gotówkę. Są one dedykowane dla segmentów rynku, które w znacznym stopniu zostały przeoczone przez tradycyjnych graczy z branży płatności elektronicznych lub które nie były postrzegane jako przynoszące wystarczająco duże dochody. Usługi takie jak Square czy iZettle przyczyniły się do zwiększenia liczby przedsiębiorców przyjmujących płatności elektroniczne, jednak nie odebrały udziałów w rynku tradycyjnym graczom w tej branży. Nie wpłynęły na rynek, na którym działa VeriFone, ponieważ działamy w innych segmentach rynku.

Usługi, o których Pan wspomina (Square czy iZettle), w dzisiejszej postaci nie w pełni spełniają wymogów bezpieczeństwa określonych dla Europy przez stowarzyszenia kart płatniczych, takich jak Visa i MasterCard. Przykładowo: systemy te nie obsługują numeru PIN, niektóre nie obsługują kart czipowych, a niektóre przesyłają dane karty płatniczej w postaci niezaszyfrowanej, co czyni taką płatność podatną na oszustwa. W Polsce, gdzie konsumenci są przyzwyczajeni do płatności kartami wymagającymi kodu PIN oraz kartami czipowymi, rozwiązania te musiałyby najpierw być poddane pracom nad wzmocnieniem funkcji bezpieczeństwa.

Jakie Pana zdaniem są przyczyny dynamicznego rozwoju płatności zbliżeniowych w Polsce? Czy od strony technologii są jeszcze możliwości przyspieszenia procesu płatności w punktach handlowych?

Dominującym trendem na rynku płatności są technologie: zbliżeniowa oraz NFC. Obie te formy płacenia wymagają strony akceptującej w punktach sprzedaży. W związku z tym potencjał rozwoju płatności w punktach sprzedaży jest ogromny: płatności mogą przebiegać szybciej i na różne sposoby – zarówno kartami płatniczymi, zbliżeniowymi, jak i telefonami komórkowymi czy aplikacjami w smartfonie lub PDA.

Czy płatności zbliżeniowe są bezpieczne? W którą stronę będą ewoluować technologie bezstykowe?

Katy zbliżeniowe wydawane przez instytucje zrzeszone w stowarzyszeniach kart płatniczych oraz innych dostawców (takich jak np. firmy z branży transportu publicznego) są bardzo bezpieczne. Przewidujemy, że w przyszłości karty zbliżeniowe będą ewoluować od obecnej, fizycznej postaci, do wersji elektronicznej, znajdującej się w naszych telefonach komórkowych wykorzystujących technologię NFC.

W dziedzinie płatności mobilnych wiele się ostatnio dzieje – który model Pana zdaniem zwycięży? Czy m-płatności mobilne będą substytutem płatności kartowych czy też może będziemy świadkami symbiozy (jak np. w Google Wallet)?

Nasz e-portfel będzie zawierał to samo, co dzisiaj nosimy w normalnym portfelu. Będą to oczywiście karty płatnicze, ale nie tylko: także kupony rabatowe, karty członkowskie różnych programów lojalnościowych, bilety komunikacji publicznej oraz inne funkcje. W punktach sprzedaży konsumenci nadal będą używać różnego rodzaju kart i form płatności, tak jak ma to miejsce dzisiaj. Przykładowo: będą mogli wykorzystać kupon rabatowy, by dostać zniżkę, oraz zapłacić rachunki kartą płatniczą. Tradycyjny portfel i e-portfel w telefonie komórkowym będą używane równolegle przez długi czas. Część konsumentów będzie wolała korzystać z fizycznych kart płatniczych, podczas gdy pozostali za wygodniejsze uznają umieszczenie wszystkich kart w telefonie komórkowym.

NFC – jak widzi Pan potencjał tej technologii? Gdzie może znaleźć zastosowanie poza płatnościami i czy macie Państwo w zanadrzu jakieś innowacje z tym związane?

Potencjał NFC jest bardzo duży ze względu na wygodę, którą ta technologia daje konsumentom oraz liczne nowe możliwości, które daje handlowcom.

Dla konsumentów NFC oznacza możliwość umieszczenia kart płatniczych, lojalnościowych, kuponów rabatowych oraz innych kart i papierów, które obecnie noszą w portfelach, w jednym, elektronicznym „miejscu”. Nie trzeba już będzie drukować kuponów rabatowych, wycinać ich z gazet i pamiętać, by zabrać je ze sobą idąc na zakupy. Zamiast tego, by otrzymać elektroniczny rabat, konsument będzie musiał jedynie przytknąć swój telefon komórkowy w określonym miejscu w sklepie, przejść obok reklamy na ulicy lub znaleźć się w pobliżu sklepu aktualnie oferującego zniżkę.

Z kolei handlowcom NFC oferuje nowe, ekscytujące sposoby dotarcia do potencjalnych klientów. Handlowcy będą mogli wprowadzić targetowane oferty dla klientów, wspierające stosowane dzisiaj działania reklamowe oraz tworzyć oferty dedykowane konkretnym klientom, np. przebywającym aktualnie w sklepie. Przykładowo: handlowiec może wysłać elektroniczne kupony rabatowe do klientów będących członkami programu lojalnościowego danej sieci w wybrany przez nich sposób: bezpośrednio na ich telefony komórkowe, bądź też klienci mogą odebrać kupony podczas wizyty w sklepie, poprzez przytknięcie telefonu komórkowego do plakatu promocyjnego. Promocje mogą zmieniać się w zależności od pory dnia, lokalizacji sklepu lub innych parametrów.

Jak ocenia Pan możliwość tworzenia nowych systemów płatności POS (w świecie „fizycznym”)? Przykładem mogą być ostatnie działania firmy PayPal. Czy jest tu miejsce na wasze produkty?

PayPal jest silną marką w świecie e-commerce, która dodatkowo poszerza swój zasięg o nowe segmenty. VeriFone może ułatwiać PayPal przeprowadzania transakcji za pomocą naszych terminali, tak jak ma to miejsce w przypadku innych, alternatywnych form płatności. Rozwój NFC z pewnością stworzy większe możliwości wejścia PayPala, oraz – być może – innych graczy, do segmentu płatności w punktach sprzedaży.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Michał Kisiel, Bankier.pl

Źródło: PR News