Tradycyjne listy nadal najlepiej przemawiają do użytkowników kart kredytowych

Badania przeprowadzone w styczniu br. przez firmę Vertis wykazały, że 53% dorosłych użytkowników kart kredytowych, dowiedziało się o zamówionej karcie, dzięki tradycyjnej korespondencji pocztowej. Jedynie 5% uzyskało informacje z Internetu, natomiast 4% przez telewizję. Wyniki badań są także zróżnicowane, jeżeli weźmiemy pod uwagę gospodarstwa domowe zarabiające $30,000 i $50,000 rocznie. Dla przykładu, jedynie 9% ludzi wchodzących w skład pierwszej grupy zdecydowało się na kartę kredytową, będąc w sklepie, natomiast z drugiej grupy 11%.

Okazuje się, że oferty kart kredytowych to najpopularniejsze propozycje finansowe rozpowszechniane drogą listowną. 66% Amerykanów przyznaje, że stale otrzymuje i czyta takie listy, zaś 61% stwierdza, że w ten sposób dowiaduje się również o dodatkowych usługach kredytowych. Dla porównania, listy dotyczące inwestycji są czytane przez 46% dorosłych.

Konsumenci czytający finansowe lub kredytowe informacje przesyłane tradycyjną pocztą

 

$30,000-$50,000

$50,000-$75,000

>$75,000

Wszyscy

Nowe oferty

63%

71%

68%

61%

66%

Nowe opcje kredytowe dla będącej w użytku karty

55%

64%

60%

67%

61%

Usługi bankowe

51%

56%

52%

49%

52%

Transfery saldowe

45%

53%

50%

42%

47%

Inwestycje

40%

46%

43%

54%

46%

Inne organizacje zajmujące się usługami finansowymi

38%

53%

40%

46%

44%

Usługi hipoteczne

22%

30%

27%

26%

26%

Żadne z powyższych

14%

5%

6%

6%

8%

Vertis, Styczeń 2005

Badania pokazują, że 50% ludzi w wieku od 18 do 34 lat, którzy zwykli czytać korespondencje listowną, otrzymało tą drogą informacje od instytucji finansowych i / lub firm obsługujących karty kredytowe. W roku 2003 było to jedynie 30%. Ilość kobiet czytających tego typu biuletyny rosła wolniej. W 2003 roku było to 34%, zaś zgodnie z ostatnimi badaniami Vertis ? 37%.

Pomimo tego, że wyniki badań wyraźnie wskazują tradycyjną korespondencję jako bardziej skuteczne źródło informacji o ofertach kart kredytowych, należy mieć na uwadze, że 44% osób, które otrzymało informacje listownie, odwiedziło później stronę internetową danej firmy.

Trzeba także zaznaczyć, że trudniej jest odesłać potencjalnego klienta do strony internetowej poprzez tradycyjną pocztę, niż korzystając z możliwości przesłania jej adresu elektronicznie. W drugim przypadku klient może ją odwiedzić w dużo prostszy i przyjemniejszy sposób. Zwykle wystarczy kliknięcie na podany adres strony lub jej banner.