W branży budowlanej nastroje optymistyczne

Choć buduje się wciąż mniej niż dotychczas, wciąż realizowane są inwestycje już rozpoczęte, popyt na materiały budowlane nie zmniejszył się więc istotnie. W związku z tym, wśród właściciel hurtowni i składów budowlanych przeważają nastroje optymistyczne.

„- Poprawa jest wyraźna. Zdaje się obiecywać, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom w latach 2010-11 nie będzie dziury podażowej – komentuje Emil Szweda z Open Finance. Sygnał do rozpoczynania inwestycji dała niedawno spółka Dom Development, która po 15 miesiącach letargu zaczęła budowę osiedla Saska Kępa (blisko 1,6 tys. mieszkań) i rozbudowę osiedla Derby (260 mieszkań)”, podaje „Gazeta WyborczA”.

„Inni potentaci, m.in. J.W. Construction Holding, Polnord czy Gant, też już deklarują odmrożenie inwestycji. I być może to właśnie tego typu zapowiedzi spowodowały, że nastroje w hurtowniach i składach budowlanych są całkiem niezłe. Z badań BCMM wynika, że 40 proc. respondentów nie obawia się pogorszenia w handlu materiałami”, czytamy w dzienniku.

Branża budowlana, jako bezpośrednio powiązana z rynkiem nieruchomości, znacznie odczuła zmianę klimatu gospodarczego na rynku. Zmiany warunków ekonomicznych z pewnością oczyściły branżę, która musiała poradzić sobie z nieuniknionym zmniejszeniem inwestycji budowlanych.

Więcej w dzisiejszej „Gazecie Wyborczej”, w artykue Marka Wielgo pt. „Kryzys wyhamował w mieszkaniówce.Branża pozytywnie ocenia 2009r.”