Pracownicy niemieckiego właściciela Banku BPH znowu drżą o swoje posady. HVB planuje cięcia kosztów o co najmniej 300 mln euro. Wszystko za sprawą słabych wyników za III kwartał. Drugi co do wielkości bank w Niemczech ciągle nie może pozbierać się po bardzo złym 2002 roku. W ramach programu zmniejszania wydatków, który ma być zrealizowany do końca 2006 roku, cięcia dotkną przede wszystkim niedochodowe działy HVB w Niemczech. Pracę może stracić nawet ponad 2 tysiące osób. Szczegóły tej operacji mają być znane prawdopodobnie już w styczniu przyszłego roku. O swoje posady mogą być na razie raczej spokojni pracownicy rodzimego Banku BPH, w którym grupa HVB posiada 71,24 proc. akcji. Bank radzi sobie na rynku bardzo dobrze i coraz częściej wymienia się go jako gracza, który wkrótce zagrozi drugiej pozycji Pekao S.A.