Mało czasu dla „Singli na swoim”

Deweloperzy podkreślają, że to już najwyższy czas, by z państwowych dopłat do kredytów mogły korzystać także osoby samotne. Na wielu warszawskich osiedlach co drugie mieszkanie jest kupowane przez singli. Dodatkowo, jak przypomina firma doradcza Reas, na rynek wchodzi pokolenie z tzw. drugiego wyżu demograficznego z lat 1978 – 1986” donosi gazeta.

„Według Michała Okonia z firmy deweloperskiej Marvipol usamodzielnianie się pokolenia z drugiego wyżu demograficznego to rzeczywiście jeden z potencjalnych czynników, które mogą wpłynąć na wzrost popytu na mieszkania” czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Zmiany w programie budzą kontrowersje. To, że osoby samotne mogłyby zwiększyć sprzedaż mieszkań, co tym samym oznacza większy zarobek dla deweloperów, według niektórych burzy idee całego projektu. Początkowo założenie było wyłącznie takie, że pomoc finansowa miałaby ułatwić młodym małżeństwom lepszy start, a nie osobom samotnym zakup małego mieszkania.

Więcej w „Rzeczpospolitej” w artykule „Tylko dwa lata na zakupy dla singli” autorstwa Anety Gawrońskiej.