Segment mieszkań popularnych – mieszkania dla każdego?

Mieszkania w segmencie popularnym mają na celu zaspokoić potrzeby mieszkaniowe nabywców, a ich parametry są pochodną wymogów wynikających z przepisów. Nie dodadzą prestiżu mieszkańcom, nie zapewnią pozytywnych doznań estetycznych związanych z bryłą architektoniczną i standardem wykończenia części wspólnych. Ze względu na fakt, iż mają być dostępne dla masowego klienta lokalizacja zwykle ustępuje miejsca cenie.

Jedynie w stolicy luksusowe apartamenty i mieszkania o podwyższonym standardzie stanowią istotną część rynku. Na pozostałych rynkach zdecydowanie dominują typowe mieszkania. W końcówce bieżącego roku segment popularny odczuwa pozytywny impuls związany z ostatnimi tygodniami funkcjonowania programu Rodzina na swoim. O tym jak mocny jest ten wpływ na poszczególnych rynkach decyduje relacja limitów cenowych ustalonych w programie do obowiązujących poziomów cenowych. O ile w wypadku Krakowa będzie on dotyczył jedynie najtańszej części segmentu popularnego, o tyle już np. we Wrocławiu i Gdańsku obejmie niebagatelną część całego rynku.

Przyszłość segmentu popularnego w nadchodzących miesiącach to walka o klienta dysponującego ograniczonymi możliwościami finansowymi. Z uwagi na wciąż duże zapotrzebowanie na pierwsze, własne lokum oraz niekorzystną relację zarobków do ceny mkw. segment mieszkań popularnych zachowa dominującą pozycję. Tym bardziej, że właśnie na nim chcą się jeszcze mocniej skoncentrować w najbliższym czasie najwięksi gracze. W obecnej sytuacji rynkowej oznacza on bowiem jedyną możliwość szybkiej sprzedaży mieszkań.

Budowa typowych mieszkań nie oznacza, iż deweloper nie mógłby wyróżnić swojej oferty na tle konkurencji. Cena, mimo iż w wielu wypadkach kluczowa, nie jest bowiem jedynym wyznacznikiem, którym kierują się kupujący mieszkania. Z uwagi na fakt, iż tego rodzaju inwestycje często realizowane są jako duże kompleksy mieszkaniowe deweloper teoretycznie ma duże pole popisu, jeśli chodzi o całościowe zagospodarowanie terenu. Praktyka jednak pokazuje, iż wciąż niewielka część inwestorów przykłada do tego aspektu większą uwagę.