W pierwszych godzinach po ogłoszeniu poziomu dobrowolnej partycypacji w restrukturyzacji greckiego długu wydaje się, że inwestorzy po raz kolejny postępują zgodnie z zasadą „kupuj plotki sprzedawaj fakty”.
Wczoraj wspólna waluta zyskiwała na fali doniesień o rosnącym udziale wierzycieli w operacji bond swap, natomiast dziś po ogłoszeniu informacji zgodnej z oczekiwaniami euro osłabia się w stosunku do dolara. Przed rozpoczęciem sesji europejskiej kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,3220. Ofertę wymiany obligacji przyjęło 85,8 proc. prywatnych wierzycieli, co otwiera Grecji drogę do drugiego pakietu pomocowego. Rząd w Atenach skonsultuje teraz z MFW oraz UE zastosowanie specjalnej klauzuli CAC, która zwiększyłaby poziom partycypacji do 95,7 proc. co skutkowałoby umorzeniem 74 proc. wartości papierów w posiadaniu prywatnych inwestorów. Takie rozwiązanie wydaje się teraz najbardziej prawdopodobne, gdyż z projekcji MFW wynika, że dopiero udział na poziomie 95 proc. umożliwi Grecji sprowadzenie relacji długu do PKB do poziomu 120 proc. w 2020 roku (z obecnych 163 proc.).
Dziś również ponownie zbierze się specjalny komitet Międzynarodowego Stowarzyszenia Swapów i Derywatów w celu zdecydowania czy w przypadku Grecji wystąpiło zdarzenie kredytowe (skutkujące uruchomieniem CDS-ów na grecki dług). Wczorajsze wzrosty na eurodolarze zatrzymały się na 50 procentowym zniesieniu Fibonacciego ruchu spadkowego zapoczątkowanego w ostatnim dniu lutego. Co więcej przy tym poziomie (1,3290) kurs EUR/USD w ostatnim miesiącu czterokrotnie znajdował wsparcie lub opór. Kierunek dzisiejszych notowań powinno wyznaczyć wybicie z przedziału 1,32- 1,3290. Oprócz doniesień o postępach w operacji zamiany greckich obligacji dziś uwaga rynku skupiona będzie na danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych.
O godzinie 14:30 poznamy bowiem raport o sytuacji na rynku pracy za luty. Największe zainteresowanie standardowo wzbudzić powinna zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, czyli tak zwane Non-farm Payrolls. Od kilku miesięcy daje się zauważyć systematyczną poprawę na amerykańskim rynku pracy. Widać to chociażby w cotygodniowej liczbie nowo zarejestrowanych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (4- tygodniowa średnia dla tych danych systematycznie przybiera niższe wartości i obecnie znajduje się na najniższym poziomie od około czterech lat) oraz raporcie Challenera obrazującym planowaną liczbę zwolnień w USA (obecnie wartość ta znajduje się tuż powyżej najniższego poziomu o 2001 roku). Jednak z drugiej strony na poprawę danych obrazujących sytuacje na rynku pracy coraz większy wpływ ma również kurczący się zasób siły roboczej. Konsensus rynkowy przewiduje, że w lutym powstało 210 tys. miejsc pracy w sektorze pozarolniczym (w styczniu było to 243 tys.- najwięcej od maja 2010 roku). Odczyt ma jednak sporą szansę na przewyższenie prognozy, na co może wskazywać środowy raport ADP oraz silny skok wartości indeksu zaufania konsumentów Conference Board z końca lutego. Natomiast prognoza stopy bezrobocia zakłada pozostanie na poziomie 8,3 proc.
Złoty po wczorajszej silnej aprecjacji nad ranem lekko traci na wartości. Kurs EUR/PLN zniżkował wczoraj do wsparcia na poziomie 4,0950, a USD/PLN do poziomu 3,0850. Nad ranem notowania kształtują się odpowiednio na poziomie 4,1050 i 3,1030. Na kurs polskiej waluty wpływać dziś będą doniesienia w sprawie restrukturyzacji greckiego długu oraz dane z amerykańskiego rynku pracy. Jeżeli dobre nastroje utrzymają się złoty ma szanse na kolejne umocnienie.
Źródło: Dom Maklerski TMS Brokers S.A.