W sali obsługi użytkowników kart I Oddziału PKO BP przy ul. Wita Stwosza we Wrocławiu rojno od interesantów. Część z nich nerwowo wyczekuje na swoją kolejkę do urzędniczki.
– W tej samej sprawie jestem tu już drugi raz. Z powodu banalnej z pozoru rzeczy jadę specjalnie do Wrocławia, zamiast zająć się obowiązkami zawodowymi – twierdzi pan Adam, mieszkaniec Kątów Wrocławskich.
Chodzi o karty PKO Express Visa Electron, których ważność upłynęła ostatniego dnia maja.
– Co najmniej na dwa tygodnie przed tym terminem powinienem otrzymać drugą, wznowioną, którą mógłbym podejmować pieniądze od pierwszego czerwca. Nie doczekałem się. Za to od pracownicy bankowej infolinii otrzymałem jakieś mgliste wyjaśnienia. Potem wyszło na to, że to bank zawalił sprawę – denerwuje się pan Adam.
– Problem pojawił się przed długim weekendem, gdy spora część naszych klientów postanowiła wyjechać na wypoczynek. Jedna karta właśnie traciła ważność, a drugiej jeszcze nie było. To spowodowało zdenerwowanie i rozżalenie — Jest nam bardzo przykro, że niektórym klientom utrudniliśmy dysponowanie pieniędzmi przyznaje Grażyna Kulbaka, dyrektor I Oddziału PKO BP we Wrocławiu. .
Zawiniło warszawskie Centrum Operacji Kartowych banku, które zajmuje się emisją i przydzielaniem kart do rachunków klientów – informuje „Gazeta Wrocławska”.
– Powodem tak późnej wysyłki były poważne awarie maszyn do personalizacji kart – wyjaśnia Marek Kłuciriski, rzecznik prasowy PKO BP.
– Ostatnia partia wznowień kart PKO Express Visa Electron w liczbie około dziesięciu tysięcy sztuk została wysłana z banku dwudziestego piątego maja – wyjaśnia Marek Kłuciński.
– Powinny już być u klientów, ale prawdą jest, że długi weekend wydłużył okres oczekiwania na nie – dodaje Edyta Skorupska z biura prasowego banku.
Karty były przygotowane dla klientów z całej Polski.
– Nie możemy podać dokładnej liczby z przyporządkowaniem do województwa. Karty rozsyłane są według numeru identyfikacyjnego oddziału. By podać taką cyfrę dla jakiegoś miasta, trzeba by je ręcznie przeliczyć – tłumaczy Skorupska.