Już pierwszy miesiąc działania programu Mieszkanie dla Młodych w nowej odsłonie zaowocował dynamicznym wzrostem popularności dopłat. Jednocześnie poznaliśmy limity cen mieszkań na kolejne dwa kwartały, w większości miast są one wyższe niż dotąd.
6417,49 złotych za metr kwadratowy na rynku pierwotnym i 5250,68 zł za mkw. na rynku wtórnym – to aktualne limity cenowe w programie Mieszkanie dla Młodych dla Warszawy. Oznacza to spadek o 2,6 proc., co przekłada się na ok. 170 zł na rynku pierwotnym i 140 zł na rynku wtórnym. Osoby, które znajdą mieszkanie mieszczące się w w/w limitach będą mogły otrzymać rządową dopłatę. Jej wysokość zależeć będzie od powierzchni nieruchomości i liczby dzieci w gospodarstwie domowym. Dla klientów bezdzietnych maksymalna kwota dopłaty w stolicy to 29,2 tys. zł, ci z jednym dzieckiem mogą liczyć na 43,8 tys. zł, z dwójką na 58,3 tys. zł, a z trójką aż na 113,8 tys. zł.
W Rzeszowie, mimo wzrostu limitu cenowego o 9,1 proc. do 4417,05 zł za mkw. maksymalna dopłata dla rodziny wielodzietnej to 78,3 tys. zł, czyli o jedną trzecią mniej niż w Warszawie. To wynika z różnicy w cenach nieruchomości w poszczególnych miastach. Oprócz Rzeszowa, solidny wzrost limitów w czwartym kwartale 2015 r. zanotowaliśmy w Opolu i województwie opolskim. W samym mieście jest to 8,5 proc., w jego sąsiedztwie 8,3 proc., a na pozostałym obszarze województwa 8 proc. Ale nawet przy tym znacznie wyższym limicie, Opole pozostaje miastem wojewódzkim z najniższym limitem ze wszystkich, a osoby korzystające tam z dopłat były dotąd rzadkością. Przez pierwsze półtora roku działania programu dofinansowanie otrzymało w Opolu 71 kredytobiorców. Dla przykładu w Gdańsku było to 1,9 tys., a w Warszawie 3,3 tys. osób.
Olsztyn poza skalą, absurdalny wzrost wskaźnika w Rzeszowie
Sposób wyznaczania limitów cen w MdM za pomocą wskaźnika wartości odtworzeniowej pozostaje najsłabszym elementem programu i doprowadza do oderwanych od rzeczywistości sytuacji. Na przykład w Olsztynie limity są wyższe niż w Gdańsku, Krakowie i Wrocławiu, choć relacja pomiędzy cenami mieszkań jest dokładnie odwrotna. Wysoki wzrost limitu w Rzeszowie w październiku wziął się z tego, że ogłoszony przez wojewodę podkarpackiego wskaźnik wartości odtworzeniowej na najbliższe pół roku jest o ponad 15 proc. wyższy od poprzednich. Z tego wynika, że koszt wybudowania metra kwadratowego mieszkania na Podkarpaciu w ciągu pół roku wzrósł o jedną szóstą, co jest mało prawdopodobne.
Wielu chętnych na dopłaty na rynku wtórnym
Zagadką było, jak popularny będzie program Mieszkanie dla Młodych we wrześniu, gdyż był to pierwszy miesiąc po wejściu w życie nowelizacji ustawy, która zwiększyła dostęp i wysokość dopłat dla rodzin wielodzietnych oraz umożliwiła otrzymanie dofinansowania osobom kupującym nieruchomość na rynku wtórnym. Okazało się, że chętnych na dopłaty nie brakowało. Z opublikowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego danych wynika, że wartość złożonych we wrześniu wniosków wyniosła 84,1 mln zł, co jest wartością ponad dwa razy większą od średniej z poprzednich miesięcy.
W ubiegłym roku we wrześniu wnioski i wypłatę środków w ostatnich miesiącach roku stanowiły niecałe 40 proc. wszystkich, w tym roku jest to 75 proc. Z tego można wyciągnąć wniosek, że gros wzrostu sprzedaży kredytów z dopłatą został wygenerowany przez osoby kupujące mieszkanie na rynku wtórnym (bo tam nie czeka się na wybudowanie blok i można transakcję zakończyć w 6-8 tygodni). Wiele z tych osób czekało ze złożeniem wniosku kredytowego do momentu wejścia zmian w życie. Dopiero kolejne miesiące pokażą więc, czy wzrost popularności dopłat to stały trend.
Home Broker wyjaśnia: Skąd biorą się limity cenowe w Mieszkaniu dla Młodych?
Do wyznaczenia limitu wykorzystywane są tzw. wskaźniki przeliczeniowe kosztu odtworzenia 1 mkw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych w danej gminie, publikowane przez wojewodów. Do obliczeń brana jest średnia arytmetyczna z dwóch ostatnich odczytów wskaźnika (zmienia się on co pół roku). Limit cenowy w Mieszkaniu dla Młodych jest tą średnią powiększoną o 10 proc.
są zróżnicowane – inne dla siedzib wojewodów i sejmików samorządowych oraz inne dla pozostałych obszarów danego województwa. Wyjątkiem są gminy bezpośrednio sąsiadujące z miastami wojewódzkimi, gdzie pod uwagę brana jest średnia arytmetyczna z limitu dla stolicy województwa i reszty województwa. Z zastrzeżeniem jednak, że wskaźnik ten nie może być wyższy o więcej niż 20 procent od limitu w pozostałych gminach.
Marcin Krasoń
Home Broker