W Europie akcje spędziły poniedziałkową sesję na wypracowywaniu solidnych wzrostów, jednak trwały one tylko do końca sesji amerykańskiej. Wyprzedaż pobudziły pogłoski o tym, że prezes banku Goldman Sachs Blankfein zatrudnił pewnego bardzo drogiego adwokata.
Ucierpiały zwłaszcza akcje GS, które obecnie tracą 37% od początku roku. Złoto tymczasem kontynuowało niemal wykładniczy wzrost, osiągając wczoraj 1913,50, po czym nastąpiła pewna realizacja zysków – obecnie uncję można kupić za niecałe 1900 dolarów.
Pod względem publikacji ekonomicznych mieliśmy wczoraj spokojny dzień, choć indeks krajowej aktywności gospodarczej Fedu z Chicago mocno przekroczył oczekiwania – dziś jednak będzie się działo znacznie więcej. Stany Zjednoczone opublikują indeks sektora produkcyjnego Fedu z Richmond, który z pewnością przyciągnie uwagę inwestorów po zeszłotygodniowej katastrofalnej prognozie sytuacji gospodarczej Fedu z Filadelfii.
Czy ZEW potwierdzi wyniki PMI?
Również w przypadku badania ZEW oczekuje się potwierdzenia, iż największa gospodarka strefy euro, Niemcy, nieuchronnie zbliża się do spowolnienia. Analitycy spodziewają się, że indeks sytuacji bieżącej spadnie o 5,6 punktu do 85, zaś indeks europejskich nastrojów gospodarczych spadnie z -15,1 do -26.
Rynek nieruchomości mieszkalnych w Stanach Zjednoczonych ciągle obija się po dnie Również Stany opublikują dziś nieco danych – w przypadku sprzedaży nieruchomości mieszkalnych na rynku pierwotnym oczekuje się lipcowego spadku o 0,6% m/m. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że liczba rozpoczętych budów nieruchomości mieszkalnych (-1,5%) i pozwoleń na budowę (-3,2%) w lipcu również wykazały pewną słabość, co sugeruje, że w najbliższym czasie nie należy się spodziewać wzrostu sprzedaży takich nieruchomości na rynku pierwotnym.
Źródło: Saxo Bank