Euler Hermes – największy w kraju ubezpieczyciel transakcji handlowych potwierdza wzrost obrotów w ubezpieczanych transakcjach eksportowych. Wymiana handlowa rodzimych przedsiębiorstw kwitnie m.in. z Czechami czy Węgrami.
– Już od kilkunastu miesięcy obserwujemy rosnące obroty eksportowe polskich firm, które ubezpieczamy. Wzrost ten nie ma charakteru incydentalnego – zwiększa się stale od kilku kwartałów, a przynajmniej od połowy 2009 roku. Miało to nawet miejsce wcześniej, niż ożywienie popytu w wymianie handlowej na rodzimym rynku (mającej miejsce de facto dopiero w ubiegłym roku) – mówi Krzysztof Chechłacz, prezes Euler Hermes.
Wzrost zaangażowania w eksporcie o 22%
Gwarantowany obecnie przez Euler Hermes poziom transakcji eksportowych polskich firm jest większy o 22% niż rok temu, w I kwartale 2010 r. Podobny wzrost dla całej gospodarki podał ostatnio Narodowy Bank Polski, w swoim podsumowaniu stycznia wskazując na przeszło 20% wzrost polskiego eksportu rok do roku.
O dynamice eksportowej polskich firm świadczy także to, iż – podobnie jak ma to miejsce w budżecie państwa, także w portfelu Euler Hermes jako ubezpieczyciela transakcji eksport cały czas zyskuje w stosunku do transakcji krajowych. Dobrze to świadczy o konkurencyjności polskich przedsiębiorstw – nie tylko się on utrzymuje, ale nawet poprawia – mówi Krzysztof Chechłacz.
Eksport nie rośnie równomiernie na wszystkie rynki
– Najbardziej zyskują wybrane kierunki. Największy wzrost gwarantowanych przez nas obrotów eksportowych nastąpił na „wyspy” – w ciągu roku nasze zaangażowanie do Wlk. Brytanii zwiększyło się o blisko 1/3. Wysoki, bo blisko 25% procentowy wzrost limitów chronionych transakcji nastąpił do Holandii, niewiele mniej do Włoch – ocenia Tomasz Starus, dyrektor Biura Oceny Ryzyka w Euler Hermes.
Wzrost zaangażowania Euler Hermes w ochronę transakcji eksportowych polskich przedsiębiorstw na poszczególne rynki (I kw. 2011 w stosunku do I kw. 2010)
- Wlk. Brytania – 31,9%
- Holandia – 24,0%
- Czechy – 21,6%
- Włochy – 21,5%
- Niemcy – 16,0%
Dobre wyniki w najbliższym regionie
– Warto także zauważyć wciąż dynamicznie rosnące zaangażowanie ze strony polskich firm w regionie Europy Środkowej. Mówimy tu nie tylko o Niemczech. Duży wzrost obrotów naszych klientów obserwujemy także na rynku czeskim (wzrost zaangażowania o 21,6%), jak i węgierskim. Duża dynamika wzrostu na wspomnianym rynku czeskim nie jest spowodowana niskim poziomem wyjściowym. Przeciwnie – Czechy od lat są już znaczącym partnerem handlowym, zwłaszcza dla firm z województw dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego i małopolskiego. Bliskość rynku czeskiego sprawia, ze polscy producenci m.in. żywności z tych województw traktują go na równi z własnym, lokalnym rynkiem i mają na nim równie silną pozycję, wypierając (przejmując) nawet lokalnych, mniejszych czeskich konkurentów. Również producenci wyrobów RTV/AGD, mebli i odzieży (także w większości z województw płd. Polski) sprzedają tam coraz więcej, m.in. dzięki budowie własnych sieci sprzedaży. Czesi mają z kolei nadwyżkę w wymianie handlowej z Polską w dziedzinie motoryzacji i maszyn. Widać więc wyraźnie, iż nasz wymiana handlowa z południowym sąsiadem doskonale się uzupełnia i jest de facto zbilansowana, co także przyczynia się do jej tak stałego i dynamicznego wzrostu – mówi Tomasz Starus.
– Cieszy także, iż polskie firmy nie tracą rynku zbytu w Niemczech. To właśnie nasz zachodni sąsiad był (i jest) w dużej mierze lokomotywą wzrostu w Europie. Polskie firmy wyraźnie na tym korzystają, a nawet wypierają z rynku innych dostawców: zwiększając sprzedaż o kilkanaście-dwadzieścia procent (zaangażowanie Euler Hermes w zabezpieczanie transakcji polskich firm na tym rynku wzrosło o 16%) w sytuacji, gdy wspomniany wzrost gospodarczy Niemiec jest kilkuprocentowy. Gospodarka, która absorbuje ¼ całego polskiego eksportu przyciąga dostawców z całego kraju, kluczowe znaczenie ma jednak m.in. dla województwa zachodniopomorskiego czy lubuskiego. Nie chodzi tutaj jedynie o polskich producentów, ale także m.in. firmy transportowe czy budowlane z tego regionu, dla których nierzadko rynek niemiecki jest rynkiem wiodącym w ich działalności – dodaje.
Źródło: Euler Hermes