Polacy mają w portfelach ponad 34 mln kart płatniczych. Aż 80% kart umożliwia dokonywanie płatności zbliżeniowo[1]. Jednocześnie, stosunkowo niskie ceny ropy naftowej pozwalają stacjom znów zarabiać na sprzedaży paliw. Oznacza to, że polski rynek jest gotowy na wprowadzenie rozwiązań, dzięki którym kierowcy nie tylko samodzielnie obsłużą dystrybutor paliwa czy sami wybiorą program w myjni bezdotykowej, ale również bez pomocy pracownika stacji w kilka sekund dokonają płatności. Do sklepu – być może również samoobsługowego – wejdą wówczas na szybkie zakupy bez kolejki. Firma Polskie ePłatności prezentuje rozwiązania, dzięki którym stacje paliw mogą istotnie zwiększyć swoje przychody, zredukować koszty i zapewnić klientom najwyższy poziom wygody oraz bezpieczeństwa.
Czas to pieniądz – na wyciągnięcie ręki
Każdy, kto regularnie tankuje pojazd wie, że najwięcej czasu na stacji paliw zajmuje nie napełnienie baku czy procedura mycia na myjni bezdotykowej, lecz stanie w kolejce w celu dokonania płatności. Nic w tym dziwnego, skoro stacje benzynowe przekształciły się w prężnie funkcjonujące sklepy, nieraz z bogatą ofertą gastronomiczną. Często jednak, kierowcy tankują paliwo w pośpiechu i nie są zainteresowani innymi zakupami.
Tu z pomocą przychodzą rozwiązania samoobsługowe, np. tzw. słupki płatnicze, umożliwiające dokonywanie płatności za paliwo czy myjnię bez konieczności wchodzenia do sklepu. Oferując taki system, stacja paliw może znacznie usprawnić obsługę zarówno „tylko tankujących”, jak i osób robiących zakupy bądź zamawiających przysłowiowe hot-dogi.
Dobrym przykładem są funkcjonujące już na polskim rynku słupki płatnicze firmy BKF Myjnie czy firmy Codab na stacjach benzynowych. Dzięki rozwiązaniom Polskich ePłatności, należność można za ich pomocą uregulować w kilka sekund – zbliżając kartę płatniczą do czytnika NFC.
Choć handel detaliczny jest dziś istotnym źródłem dochodów stacji benzynowych, stosunkowo niskie ceny ropy powodują, że na sprzedaży paliw znów można zarobić. Szybsza obsługa to większa wydajność, a zatem korzystając z rozwiązań samoobsługowych stacja ma możliwość w określonym czasie sprzedać więcej paliwa niż w tradycyjnym modelu „dystrybutor-sklep”. Kierowcy, wiedząc, że na danej stacji czas postoju mogą zredukować do koniecznego minimum, chętniej na nią wracają. System doskonale sprawdza się też na stacjach, które w ogóle nie prowadzą sklepu. Sprzedaż paliwa może być tam realizowana przez całą dobę, bez konieczności zatrudniania licznego personelu
w nienormowanych godzinach pracy.
Podążając za światowym trendem
Stacje samoobsługowe stanowią dziś ponad połowę wszystkich stacji paliw w Europie. W Polsce ich udział w rynku jest wciąż niewielki. Po tym, jak rekordowo wysokie ceny ropy w latach 2013-2014 zmusiły stacje do poszukiwania źródeł dochodów w handlu detalicznym i gastronomii, sytuacja powraca do normy. Na paliwie znów można zarobić i nie ulega wątpliwości, że właśnie bezgotówkowe rozwiązania samoobsługowe stanowią przyszłość tej branży. Polska jest w światowej czołówce pod względem liczby transakcji kartowych dokonywanych zbliżeniowo.
Konsumenci są przyzwyczajeni do płatności bezgotówkowych i biegli w ich dokonywaniu.
Coraz więcej osób płaci też przy pomocy urządzeń mobilnych z technologią NFC. Stacje paliw stoją zatem przed wielką szansą biznesową, którą można wykorzystać odpowiadając na oczekiwania konsumentów i wpisując się w globalny trend.
Sklep również samoobsługowy
Czy aby zarabiać na handlu detalicznym i małej gastronomii stacja paliw musi zatrudniać liczny personel? Dziś już nie ma takiej konieczności. Zwłaszcza w przypadku niewielkich stacji,
część sklepowa może z powodzeniem zostać zastąpiona przez nowoczesne maszyny vendingowe. Doświadczenia firmy Polskie ePłatności dowodzą, że i w tym przypadku podstawą sprawnego, efektywnego kosztowo działania jest wykorzystywanie samoobsługowych, zbliżeniowych terminali płatniczych. Kierowcy, którzy chcą napić się gorącej kawy lub posilić się przekąskami dystrybuowanymi za pomocą maszyn sprzedających nie muszą mieć przy sobie gotówki, a nawet jeśli ją mają, nie muszą tracić czasu na odliczanie należnej kwoty. Po raz kolejny wystarczy zbliżenie karty do czytnika. W ten sposób kierowcy nie muszą tracić czasu zaoszczędzonego dzięki samoobsługowej płatności za paliwo czy myjnię, a właściciel stacji ma możliwość redukcji kosztów ludzkich
do absolutnego minimum.
Technologie jutra dostępne już dziś
W pełni zautomatyzowana stacja paliw, na której można szybko i sprawnie zatankować paliwo, wypić kawę i posilić się, a za to wszystko samodzielnie zapłacić bezgotówkowo nie jest mglistą, futurystyczną wizją, lecz realną propozycją dla firm stawiających na nowoczesność i optymalizację kosztową. Rozwiązania płatnicze dostarczane przez Polskie ePłatności każdego dnia dowodzą swej niezawodności i są z powodzeniem integrowane z innowacyjnymi systemami samoobsługowymi wiodących producentów. Prowadząc stację paliw warto poważnie zastanowić się nad jej automatyzacją – jeśli nie całkowitą, to przynajmniej częściową. Ten krok musi się opłacić.
Centrum Rozliczeń Elektronicznych Polskie ePłatności S.A.
Wojciech Boczoń
