Główna para walutowa kontynuuje wczorajsze spadki. Wprawdzie podczas sesji amerykańskiej widzieliśmy pewne odreagowanie, jednak wydaje się, że była to raczej chwilowa realizacja zysków.
Dolar znowu próbuje się umacniać
Moment, w którym spadki się zatrzymały to okolice 1,3540, czyli poziom, który był skutecznym wsparciem kilka dni temu. Należy zwrócić uwagę czy dzisiejszego dnia ta bariera zostanie przebita. Jest to prawdopodobne, a prawie pewne, że poziom ten będzie testowany, gdyż od rana kurs EUR/USD spada i znalazł się na poziomie 1,3560. Trzeci dzień z rzędu nie będą publikowane żadne ważne informacje makroekonomiczne. Ciągle czekamy na czwartek do pierwszych danych fundamentalnych.
Nagłe spadki po silnych wzrostach
Polskie pary walutowe przeżywały wczoraj prawdziwy dramat, a wahania kursów były ponadprzeciętne. Najpierw widoczne było osłabienie złotówki i wzrost polskich par walutowych, aby podczas sesji amerykańskiej powrócić do punktu wyjścia. Zarówno EUR/PLN, jak i USD/PLN podskoczyły i później spadły o niecałe 4 grosze. Dzisiejszego poranka widać jednak ponowną chęć wyprzedaży złotego. Kursy od rana idą w górę i EUR/PLN znajduje się na 3,8780, natomiast USD/PLN na 2,8610. Aby się przekonać czy wzrosty będą takie dynamiczne, jak we wtorek i czy zakończą się ostatecznie spadkami musimy poczekać do końca dnia.
Źródło: FMC Management