Sierpień był kolejnym miesiącem, w którym Indeks Dostępności Kredytowej spadł w ujęciu rocznym. Od odczytu z 2011 roku jest on niżej o 1,64 proc.
Obliczany każdego miesiąca przez Open Finance i TVN CNBC Indeks Dostępności Kredytowej (IDK), który obrazuje sytuację na rynku kredytów hipotecznych w złotych, spadł w ostatnim miesiącu o 0,2 pkt (0,18 proc.). W porównaniu do sierpnia ubiegłego roku wskaźnik jest niżej o 1,91 pkt (1,64 proc.). Z ośmiu tegorocznych odczytów Indeksu, tylko trzy były wyższe od analogicznych w ubiegłym roku. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w styczniu, lutym oraz czerwcu.
Ostatni miesiąc nie stał pod znakiem rewolucyjnych zmian w ofertach banków. Ale już patrząc w ujęciu rocznym widać wyraźnie, że dostęp do kredytów jest trudniejszy. Rok temu średnia marża wynosiła 1,2 p.p., dziś jest to już 1,44 p.p. Znacznie spadła też zdolność kredytowa. W wakacje 2011 roku rodzina 2+1, zarabiająca dwukrotność średniej krajowej, mogła sobie pozwolić na kredyt na średnią kwotę 450,7 tys. zł; aktualnie jest to 414,9 tys. zł, co oznacza spadek o prawie 8 proc.
Indeks Dostępności Kredytowej Open Finance i TVN CNBC
Źródło: Open Finance
Odpowiedzialna za tę dysproporcję jest zmiana podejścia banków do udzielania kredytów hipotecznych. Wskutek rekomendacji Komisji Nadzoru Finansowego (na przełomie roku w życie weszła druga część nowej rekomendacji S, która ograniczyła zdolność kredytową osób chcących zadłużyć się na więcej niż 25 lat) i niepewnej sytuacji gospodarczej (w przypadku jej pogorszenia istnieje wysokie ryzyko spadku jakości portfela kredytowego) większość instytucji działających na rynku ograniczyło akcję kredytową. Wycofywano się głównie z kredytów walutowych, ale i o pożyczkę w złotym jest coraz trudniej. Banki podnoszą marżę i wymagają wkładu własnego.
Zmiana Indeksu Dostępności Kredytowej w ujęciu rocznym
Źródło: Open Finance
IDK wyliczany jest na podstawie trzech parametrów rynkowych: średniej marży, maksymalnego możliwego LtV oraz zdolności kredytowej. Wskaźnik powstaje na podstawie uśrednionych ofert dziesięciu banków z rynkowej czołówki. Na indeks nie wpływają oferty instytucji sprzedających niewielką liczbę kredytów, ale jeśli chodzi o parametry, znacznie odbiegające od rynkowych średnich. Na comiesięczny wynik indeksu wpływają trzy parametry: maksymalne możliwe LtV (stosunek kwoty kredytu do wartości zabezpieczającej go nieruchomości), bankowa marża oraz maksymalna zdolność kredytowa wyliczona dla rodziny zarabiającej dwukrotność średniej krajowej, podawanej co miesiąc przez Główny Urząd Statystyczny. IDK uwzględnia zatem zarówno podejście banków (maksymalne LtV i marża), jak i zmianę zarobków Polaków.
Źródło: Open Finance