Aż 39% ankietowanych spodziewa się, że w tym roku ich sytuacja materialna się poprawi. Podobny odsetek (35%) uważa, że pozostanie bez zmian. Jednocześnie niemal 75% badanych zamierza ograniczyć wydatki. Polacy najbardziej obawiają się podwyżek, w tym wzrostu cen artykułów spożywczych, paliwa i elektryczności – wynika z badań przeprowadzonych przez Providenta na grupie Polaków o średnich i niższych dochodach.
Tylko 13% Polaków uważa, że sytuacja w roku 2012 będzie gorsza niż w roku ubiegłym, a 35% spodziewa się utrzymania sytuacji na tym samym poziomie. Może być to związane z niską oceną sytuacji finansowej respondentów ubiegłego roku, który dla 49% badanych był zły lub bardzo zły, a 44% respondentów oceniło go jako dobry.
Ograniczenia wydatków
Mimo optymizmu Polaków niemal 75% planuje ograniczenie wydatków w 2012 roku, a 13% respondentów zadeklarowało, że tego nie zrobi. Tyle samo ankietowanych (13%) nie podjęło jeszcze takiej decyzji. Najczęściej respondenci planują ograniczyć wydatki na codziennych zakupach (24%). Co piąty badany deklaruje oszczędności na rachunkach, w tym na wodzie, gazie i ogrzewaniu. 15% zamierza zmniejszyć wydatki na dodatkowe zakupy (RTV/AGD, elektronikę książki i kosmetyki), a 12% ograniczyć koszty rozrywki – w tym wyjścia do kina i spotkań ze znajomymi. Tylko 7% zamierza oszczędzić na paliwie.
Oszczędny jak Polak?
Nadal dużym problemem jest racjonalne zarządzanie domowym budżetem oraz brak w portfelach Polaków oszczędności. 37% Polaków o średnich i niskich dochodach nie spodziewa się, że odłoży w 2012 roku znaczącą kwotę pieniędzy. Niemal jedna trzecia badanych planuje zgromadzić oszczędności roczne do 10 000 zł. Tylko 3% zamierza zaoszczędzić powyżej 10 000 rocznie.
Obawy…
27% ankietowanych boi się w nowym roku podwyżek cen, a 14% obniżenia obecnego poziomu życia. Co dziesiąty z nas wiąże obawy z utratą pracy. 7% respondentów martwi się o swoje zdrowie. Tylko niemal 6% nie ma żadnych obaw.
W 2012 roku Polacy spodziewają się głównie wzrostu cen artykułów spożywczych (31%), paliwa (28%) oraz kosztów związanych z energią – elektryczności (17%) i gazu (10%). Na dalszych pozycjach Polacy wymieniali koszty leków (3%) i wody (2%). Nikt z ankietowanych nie spodziewa się wzrostu wydatków na rozrywkę.
… i nadzieje oraz marzenia
Respondenci najczęściej swoje nadzieje wiążą z polepszeniem poziomu życia (18%), ustabilizowaniem swojej sytuacji finansowej (14%) i uzyskaniem nowej pracy (11%).
Jak pokazuje badanie, największymi marzeniami Polaków nie jest, ani wygrana w Lotto (tak odpowiedziało 5% badanych, ani wycieczka dookoła świata (4%). Polacy nie marzą nawet o wygraniu biletu na Euro 2012 (0,2%). Najważniejszym marzeniem w 2012 roku jest zdrowie – tak stwierdziło niemal 15% respondentów. Dla 7% Polaków, by czuć się szczęśliwym, wystarcza urlop oraz własne mieszkanie.
„Badanie pokazuje, że Polacy przejawiają dużą ostrożność w ocenie swoich możliwości finansowych. Większość osób spodziewa się, że ten rok będzie taki sam albo i lepszy dla ich portfeli, ale mimo to stwierdzają, że będą próbować ograniczyć codzienne wydatki. Być może to subiektywne poczucie, że „ jest mi lepiej” albo „nie spodziewam się, że będzie mi gorzej” jest zakłócane przez złe wiadomości płynące ze świata: kryzys na południu Europy, marsze oburzonych, rosnące bezrobocie w strefie Euro.” – mówi Małgorzata Domaszewicz z biura prasowego Providenta.
Mimo że trzy czwarte Polaków o średnich i niższych dochodach planuje ograniczyć wydatki, nie przełoży się to na posiadanie oszczędności – tylko 3% respondentów zamierza w tym roku zaoszczędzić powyżej 10 000 zł.
*Badanie zostało przeprowadzone w lutym 2012 r. metodą wywiadu telefonicznego CATI na grupie 450 klientów Providenta. Dane źródłowe badania są dostępne na stronie www.csr-provident.pl
Źródło: Provident Polska