Dwa tematy wysuwają się coraz wyraźniej na czoło jeśli chodzi o zainteresowanie inwestorów na rynkach finansowych. Pierwszym jest cena ropy naftowej i jej wpływ na politykę banków centralnych w zakresie stóp procentowych.
Drugim — perspektywy dla ilościowego luzowania polityki pieniężnej w Ameryce.
W obu tych sprawach chodzi tak naprawdę o to samo, czyli dostępność dużej ilości taniego kapitału. Ilość zależy od programu skupu obligacji głównie w USA, koszt od wysokości stóp procentowych na świecie. W pierwszej z tych kwestii przedstawiciele Rezerwy Federalnej są coraz bardziej podzieleni zarówno jeśli chodzi o kontynuowanie kończącego się w czerwcu programu, jak i jego rozszerzenie w późniejszym okresie. W kwestii stóp procentowych na świecie mocno zabrzmiały słowa Alexa Webera z Europejskiego Banku Centralnego, który mówił, że nie widzi potrzeby ograniczania oczekiwań rynków dotyczących 3 podwyżek kosztu pieniądza w tym roku.
Jeśli natomiast chodzi o cenę ropy naftowej, to uwagę zwraca możliwość zwołania nadzwyczajnego posiedzenia OPEC, mającego debatować o zwiększeniu limitów produkcji po to, by ograniczyć wzrost cen. O tym, że ropa po 140 USD za baryłkę może sprowadzić ponowną recesję w niektórych rozwiniętych gospodarkach. Jednocześnie największe banki inwestycyjne podwyższają prognozy na ten i przyszły rok notowań ropy naftowej dając wyraz swojego przekonania, że wzrost z ostatnich dni nie jest zjawiskiem przejściowym, a wyższe ceny utrzymają się dłużej.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
- Dla koniunktury na rynkach finansowych bardzo ważne są szanse na dalszą dostępność dużej ilości taniego pieniądza
- Podwyżki prognoz ceny ropy naftowej przez największe banki inwestycyjne wskazuje na ich wiarę w trwałość zwyżkowej tendencji notowań paliw
Rynki nieruchomości
Na 60-proc. ryzyko wystąpienia do połowy 2013 r. kryzysu bankowego w Chinach wskazują wyliczenia agencji ratingowej Fitch. Przyczynami jego miałyby być rekordowa akcja kredytowa i będącego tego pochodną rosnące ceny nieruchomości. Metodologia Fitch sprawdziła się przy okazji kryzysów w Islandii i Irlandii, ale nie wychwycił zagrożeń w Hiszpanii. Specjaliści agencji mówiąc o kryzysie mają na myśli sytuację, w której banki tracą dużą część kapitałów oraz dotyka je znaczna liczba bankructw. Ostrzeżenie Fitch ma długoterminowy charakter, ale przypomina o ryzyku związanym z chińskim rynkiem nieruchomości.
Alarmistyczne prognozy dla drugiego najważniejszego azjatyckiego rynku nieruchomości przedstawił Merrill Lynch. Przestrzega przed spadkiem o 20% w ciągu najbliższych 6 miesięcy cen mieszkań w Bombaju. Przyczyną tego mają być rekordowe ceny i wyższe koszty finansowania, ograniczające popyt.
Źródło: Home Broker