Wojciech Boczoń
-
18.10.2018 (09:26) Kasa Krajowa SKOK wydała komunikat, w którym odnosi się do działań syndyków domagających się od członków SKOK-ów kwot z tytułu dodatkowej odpowiedzialności. Jej zdaniem działania takie nie mają podstaw prawnych. Potwierdza to też prokuratura.
W ocenie Kasy Krajowej dochodzenie przez syndyków od członków SKOK-ów zapłaty kwot z tytułu dodatkowej odpowiedzialności jest pozbawione podstaw prawnych. Nie jest to tylko stanowisko Kasy Krajowej. Prokuratura Krajowa oceniła, że działania syndyka polegające na wzywaniu członków do pokrycia straty nie znajdują podstaw prawnych.
KK SKOK oświadczyła, że ma wpływu na decyzje i działania syndyków. Nie ponosi też odpowiedzialności za ich skutki. „Medialne doniesienia o tym, że syndyk może domagać się od członków Kas dodatkowych kwot pomijają okoliczność, że podstawy prawne żądań syndyka budzą poważne wątpliwości, opisy sytuacji są nierzetelne a sugestie o tym, że korzystając z usług SKOK-ów warto rozważyć założenie konta w banku godzą w zaufanie, którym członkowie SKOK-ów obdarzają instytucję działającą zgodnie z odrębną ustawą i prawem spółdzielczym” – czytamy w komunikacie.
Kasa poinformowała ponadto, że podjęła odpowiednie kroki w celu jak najszybszego doprowadzenia do podjęcia inicjatywy legislacyjnej, zmierzającej do wyeliminowania z porządku prawnego regulacji będących podstawą niekorzystnych dla członków SKOK-ów interpretacji.
