Michał Macierzyński
-
04.04.2006 (11:56) Jak się już oficjalnie dowiedzieliśmy, z początkiem kwietnia na czele MultiBanku stanie Piotr Kociołek, do niedawna Prezes Centralwings, odpowiedzialny za zarządzanie i rozwój tego taniego przewoźnika. W połowie marca swoją dymisję z dotychczasowego stanowiska motywował względami osobistymi. Z nieoficjalnych informacji wynikało jednak, że w momencie wybrania nowego zarządu PLL LOT, do którego należy Centralwings, zmieni się również szef taniej linii.
Można zatem stwierdzić, że był to ruch wyprzedzający, chociaż niekoniecznie dobrze służący samej spółce –należy jednak pamiętać, że aż 67% akcji LOT-u znajduje się w rękach Skarbu Państwa, a miotła zmian dosięga coraz więcej managerów spółek państwowych – niezależnie od ich dotychczasowych wyników.
Z naszego punktu widzenia nie ma się jednak co martwić – wręcz przeciwnie. Kociołek, który przed objęciem stanowiska Prezesa Centrawingsa, zajmował stanowisko Dyrektora Biura Zasobów Ludzkich Bankowości Detalicznej BRE Banku, wrócił i od razu objął stanowisko Dyrektora BRE Banku, odpowiedzialnego za MultiBank. Co ta zmiana oznacza – nie musimy chyba się rozpisywać – na nasz nos – będzie (długo oczekiwana) rewolucja, w tym kadrowa. Pierwsze zmiany już się zaczęły. Połączono w jeden departament dotychczas samodzielne działy marketingu i sprzedaży. Ciąg dalszych zmian nastąpi zapewne w najbliższym czasie.
To nie jedyne awanse w ramach detalu BRE. Awansował również Piotr Gawron, który od 1 kwietnia jest Dyrektorem Banku odpowiedzialnym za mBank. To zmiana głównie prestiżowa, jednak wskazuje na coraz większą rolę detalu w strategii BRE.
A my niecierpliwie czekamy na dalsze zmiany w MultiBanku. Miejmy nadzieję, że 100 dni wystarczy, żeby można było już co oceniać…
