Na spotkaniu z dziennikarzami po WZA Ronnie Richardson bardzo ostrożnie wypowiadał się na temat działań planowanych w spółce. – Konieczne są zmiany w zakresie zarządzania bankiem i poprawa sprzedaży produktów – ujawnił jedynie. Lepsze wyniki mają być głównie efektem wyższych przychodów. Nowy prezes podtrzymał deklaracje byłej szefowej Małgorzaty Kroker-Jachiewicz (jest teraz wiceprezesem), że większych wpływów bank spodziewa się ze sprzedaży kredytów, oczekuje też znacznie lepszych wyników funduszy inwestycyjnych. Wsparciem dla banku ma być także sprzedaż wspólnych produktów z TU Warta. Nowe pomysły na bancassurance rynek pozna w czerwcu. Wyższe wpływy pozwolą na poprawę wskaźnika kosztów do dochodów (CI), który na koniec 2004 r. wyniósł 77%.
Richardson zapewniał, że dla inwestora strategicznego banku Polska jest bardzo ważnym rynkiem i KBC nie zamierza go opuszczać. Belgowie informowali ostatnio, że chętnie zwiększyliby udziały, przejmując inną instytucję. Udział Kredyt Banku w rynku wynosi ok. 5%.