Zakup własnego mieszkania to duże wyzwanie, zwłaszcza finansowe. Aby pomóc młodym w nabyciu własnego „M”, powstał program rządowy „Mieszkanie dla młodych”. Jednakże w tym roku skorzysta z niego zaledwie część z przewidywanych 27 tys. rodzin. Taki stan rzeczy wynika z limitów cenowych, jakie zakłada program. Raport Polskiego Związku Firm Deweloperskich pokazuje, że znaczna pula środków może nie zostać wykorzystana.
Skąd takie prognozy?
Obecnie brakuje gotowych lokali, które mieszczą się w kryteriach maksymalnej ceny za m kw. Dlatego też, przy założeniu, że co drugie dostępne na rynku pierwotnym mieszkanie wpisuje się w program i wszystkie takie lokale zostaną wykupione, wykorzystana zostanie maksymalnie połowa z 600 mln zł, które zarezerwowano na 2014 rok.
Liczba gotowych mieszkań, które mogą w ramach programu trafić w ręce młodych ludzi nie przekracza 14 tys. Jeśli spojrzymy na średnią kwotę dopłat, jaka jest przyznawana przez BGK (ok. 22 tys. zł), to możliwe jest wykorzystanie maksymalnie 308 mln zł. W programie MdM dofinansowanie jest wypłacane nabywcy z chwilą wydania kluczy do własnego M. Oznacza to, że z obecnej puli mogą skorzystać jedynie nieruchomości, które są lub zostaną ukończone w 2014 roku.
Co z resztą środków?
Ustawa o finansach publicznych zakłada, że niewykorzystana rezerwa budżetowa nie może przejść na kolejny rok. Oznacza to, że niespożytkowane fundusze przeznaczone na program MdM przepadną, na czym straci nie tylko gospodarka, ale przede wszystkim zwykli obywatele. Dlatego niezwykle ważne jest znalezienie rozwiązania, które zmieni niekorzystną sytuację.
Czy istnieje dobre rozwiązanie?
– Bardzo istotne jest to, aby przy planowaniu programów rządowych uwzględniać realia rynkowe. Na szczęście nie jest jeszcze za późno, aby zmienić sytuację na lepsze. Jednym z możliwych rozwiązań jest czasowe podwyższenie maksymalnych cen w programie poprzez zmianę wskaźnika mnożnikowego z 1,1 na 1,3 i monitorowanie wykorzystania środków – mówi Konrad Płochocki, dyrektor generalny PZFD. – Dodatkowo warto rozważyć zmianę ustawy o MdM poprzez wyeliminowanie błędu polegającego na nieuwzględnieniu podatku VAT, który nabywca jest zobowiązany zapłacić przy zakupie lokalu – dodaje.
Warto podkreślić, że sama inicjatywa rządowa zmierzająca do pomocy w nabyciu pierwszego mieszkania przez ludzi młodych, wchodzących w okres samodzielności, jest warta docenienia. Istotnie jest jednak to, aby ustawodawcy uwzględniali całe spektrum czynników kształtujących rzeczywistość i zaproponowane rozwiązania były jak najlepiej dopasowane do potrzeb odbiorców. Dopiero wtedy programy rządowe będą spełniały swoją funkcję. Płochocki zapewnia, że Związek dołoży wszelkich starań, aby więcej rodzin mogło skorzystać z dofinansowania w ramach MdM jeszcze w tym roku. Jednocześnie podkreśla, że PZFD będzie dążył do współpracy z twórcami programu, aby w jak najdłużej perspektywie program przynosił korzyści zarówno społeczeństwu, jak i gospodarce.
Pełny raport PZFD o wykorzystaniu środków z programu MdM znajduje się na stronie: www.pzfd.pl w zakładce „Dla mediów”