Tylko 13% asystentów – pracowników biur nieruchomości wykonujących czynności pod nadzorem licencjonowanych pośredników – jest zdecydowana skorzystać z dobrodziejstwa deregulacji i rozpocząć po nowym roku działalność na własny rachunek. Choć to niewielki odsetek, to biorąc pod uwagę liczbę osób pracujących obecnie w takim charakterze, należy się spodziewać, że w krótkim czasie na rynku przybędzie nawet 2 tysiące nowych biur nieruchomości – wynika z badania przeprowadzonego przez portal nieruchomości Domy.pl.
W wyniku przeprowadzonych przez ministra Jarosława Gowina zmian w Ustawie o Gospodarce Nieruchomościami z nowym rokiem nastąpi pełne otwarcie dostępu do zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami. Znikną licencje, a rozpocząć prowadzenie działalności gospodarczej w tym zakresie będzie mógł każdy. Portal nieruchomości Domy.pl zbadał, jakie zmiany czekają rynek nieruchomości po 1 stycznia 2014 – ile nowych biur nieruchomości może powstać w krótkim czasie.
Próbując przewidzieć rozwój sytuacji na rynku usług w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, na wstępie trzeba odpowiedzieć na pytanie – kto miałby otwierać nowe biura nieruchomości? Osoby, które nigdy nie zajmowały się pośrednictwem raczej na taki ruch nie będą się decydować. Żeby utrzymać się z pośrednictwa, trzeba mieć nie tylko bazę klientów poszukujących, bazę ofert do sprzedaży i wynajmu, ale przede wszystkim szeroką wiedzę. Wejście z dnia na dzień w tę branżę raczej nie wróży sukcesu.
Z blisko 20 000 osób legitymujących się licencja pośrednika w obrocie nieruchomościami, znakomita większość prowadzi już własne firmy. Ci, którzy pracują zatrudnieni na etacie w biurach nieruchomości, w każdej chwili mogą je opuścić i rozpocząć działalność na własny rachunek. Nowe przepisy pozostaną dla nich neutralne.
Głównymi beneficjentami deregulacji są nieposiadający licencji asystenci pośredników. Wg szacunków portalu Domy.pl to licząca ok. 10 000 osób grupa pracowników biur nieruchomości, często z rozległą wiedzą i wieloletnim doświadczeniem, którzy wg dotychczasowych przepisów nie mogli samodzielnie świadczyć usług w zakresie pośrednictwa, a jedynie wykonywać czynności przygotowawcze dla pośrednika z licencją. Nowa sytuacja prawna jest przede wszystkim dla nich szansą na rozwinięcie skrzydeł w branży.
Ale asystenci nie są tak skłonni do usamodzielniania się, jak mogłoby się wydawać. Z przeprowadzonej przez portal Domy.pl ankiety wynika, że o ile po nowym roku przybędzie nowych biur nieruchomości, to o zalewie rynku nie może być mowy. Na pytanie „Czy po otwarciu z dniem 1 stycznia 2014 dostępu do zawodu pośrednika zamierzasz otworzyć własne biuro nieruchomości?” zdecydowanie twierdząco odpowiedziało tylko 13% asystentów pośredników. Odpowiedzi na „nie” było ponad 4-krotnie więcej – aż 60% ankietowanych asystentów chce kontynuować pracę na dotychczasowych zasadach. Pozostałe 27% nie potrafiło jednoznacznie się zadeklarować, czy z nowym rokiem przejdą „na swoje”, czy nie.
Wyniki ankiety portalu Domy.pl oraz obserwacja rynku pozwalają zakładać, że po wejściu w życie nowych przepisów w krótkim czasie może przybyć nawet 2000 nowych podmiotów świadczących usługi w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. W przeważającej mierze będą to firmy prowadzone przez osoby doświadczone, które w branży działają już od lat, tyle że nie pod własną marką. Oprócz nich szansę na nowy sposób zarobkowania będą próbowali wykorzystać przedsiębiorcy, którzy dotychczas specjalizowali się w odpłatnym udostępnianiu adresów osobom poszukującym ofert najmu mieszkań; teraz swoje usługi bez obaw będą mogli rozszerzyć także na rynek sprzedaży. Wyzwanie podejmą też szukający łatwego zarobku laicy; jednak obrót nieruchomościami to nie handel marchewką – rynek szybko zweryfikuje ich brak kompetencji.
Wzrost liczby biur nieruchomości, często jednoosobowych, najprawdopodobniej będzie miał charakter przejściowy. Zwiększona konkurencja na lukratywnym, ale pogrążonym w stagnacji rynku nie wszystkim pozwoli zarobić przynajmniej na utrzymanie. Z biegiem czasu część pośredników – tych nowych, ale również i tych z wieloletnim stażem – wycofa się z branży. Tylko najlepsi i najskuteczniejsi zbudują lub umocnią już zdobytą pozycję. Pozostali, by przetrwać, będą się konsolidować lub przystępować do cieszących się rozpoznawalną marką sieci
Domy.pl