Wczorajsza decyzja banków centralnych wywołała sporą falę optymizmu, która przelała się przez rynki od wczorajszej sesji europejskiej, po dzisiejsze notowania w Azji.
W oczekiwaniu na polityków
Widać to było po notowaniach indeksów giełdowych, które świeciły mocną zielenią oraz po notowaniach eurodolara, który w najlepszym momencie przebił się przez poziom 1,35. Aż tak wysoko głównej parze nie udało się długo utrzymać, jednak późniejsza skala cofnięcia też nie była zbyt duża i bykom udało się ją odpowiednio wcześnie zatrzymać. Dlatego dziś o poranku jedno euro kosztuje 1,3450 dolara. Taki poziom pozwala sądzić, że popyt nadal jest w przewadze. Jednak czy to pomogło w znacznym stopniu na zredukowanie napięć rynkowych, a jeśli tak to na jak długo, na razie trudno ocenić. Dobrym sprawdzianem może okazać się dzisiejsza aukcja hiszpańskich obligacji. Mimo, wszystko inwestorzy dzięki skoordynowanej akcji banków centralnych ujrzeli światełko w tunelu. Teraz zapewne będą czekać jak w obecnej sytuacji zachowają się europejscy politycy. Czy zdecydują się na odważne działania i podejmą jeszcze do niedawna wykluczane kroki? Jak wspominałem na początku tygodnia oczekiwania rosną, a czasu pozostało już niewiele.
EUR/PLN poniżej 4,50
Wczorajszy optymizm udzielił się także inwestorem z krajowego rynku walutowego. Obniżenie kosztów swapów dolarowych pomogło złotemu odzyskać utracone w ostatnim czasie siły. Kurs pary EUR/PLN przetestował poziom 4,4750, jednak nie udało się w tych okolicach pozostać na dłużej. W tej sytuacji niemal identycznie zachowywał się złoty względem dolara. Po początkowym dotknięciu poziomu 3,31 kurs cofnął się i dziś rano oscyluje wokół wartości 3,34. Notowania rodzimej waluty względem euro utrzymują się w czwartkowy poranek poniżej poziomu 4,50.
Kolejna porcja danych
Czwartek podobnie jak środa będzie obfitował w publikacje makroekonomiczne. O godzinie 9:00 opublikowany zostanie indeks PMI dla przemysłu w Polsce. Analitycy spodziewają się spadku tego wskaźnika z poziomu 51,7 pkt. do 50,75 pkt. Następnie o godzinie 10:00 ogłoszony zostanie końcowy odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego w Strefie Euro. Konsensus rynkowy zakłada spadek z poziomu 47,1 pkt. do 46,4 pkt. Kolejne dane będą dotyczyły amerykańskiej gospodarki. O 14:30 poznamy liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Oczekiwany wynik to 390 tys., czyli o 3 tys. mniej niż w poprzednim tygodniu. Ostatnia publikacja zostanie ogłoszona o godzinie 16:00 i będzie to indeks ISM dla przemysłu. Spodziewany odczyt to 51,5 pkt, czyli o 0,7 pkt więcej niż w poprzednim okresie.
Źródło: FMC Management