Wakacje w pełni. Kto jeszcze nie skorzystał z letniego urlopu zapewne teraz lub wkrótce będzie szukał najlepszej oferty. Wygodny hotel, plaża z białym piaskiem i słoneczna pogoda to jednak nie wszystko. Warto zawczasu sprawdzić rzetelność i wypłacalność biura podróży, aby móc odpoczywać w spokoju. Można to zrobić m.in. w Rejestrze Dłużników ERIF. Dzięki temu zwiększymy szanse, że długo wyczekiwany urlop nie zmieni się w koszmar tego lata.
Według danych Rejestru Dłużników ERIF BIG SA, które gromadzi i udostępnia m.in. informacje o zadłużeniu firm i konsumentów, rośnie liczba nierzetelnych biur podróży. W lipcu tego roku w bazie Rejestru figurowały dane o zaległościach 111 biur podróży. To aż o 23% więcej niż w maju tego roku. Wzrost jest wyraźny, gdy weźmiemy pod uwagę, że pod koniec 2010 roku w Rejestrze Dłużników ERIF wpisane były informacje o 80 touroperatorach, a w czerwcu 2010 r. – o niespełna 40. Najwięcej biur wpisanych do ERIF ma swoje siedziby w województwach mazowieckim (22%), małopolskim (16%) i śląskim (12%). Mieszkańcy tych województw powinni zwrócić szczególną uwagę na to, komu powierzają organizację swojego wymarzonego wyjazdu wakacyjnego. Jak więc najlepiej sprawdzić biuro przed kupnem wycieczki czy wczasów?
Bezcenne opinie klientów
Okazuje się, że konsumenci podejmując decyzje o zakupie produktu lub usługi najbardziej ufają rekomendacjom udzielonym przez byłych użytkowników. I rzeczywiście w przypadku sprawdzania rzetelności usług oferowanych przez biura podróży „rozpytanie” wśród osób bardziej doświadczonych bywa zwykle skuteczną metodą. Można więc popytać rodzinę i znajomych, którzy wyjeżdżali na wakacje z wybranym przez nas biurem. Wiele informacji znajdziemy na pewno na internetowych forach poświęconych turystyce. Analizując zamieszczone wpisy powinniśmy jednak wziąć pod uwagę, że forum nie musi być w pełni wiarygodnym źródłem. Osoby niezadowolone z usługi touroperatora są bowiem bardziej skłonne podzielić się z internautami swoimi negatywnymi przeżyciami, niż ci, których wakacje przebiegły bez zarzutu. Z pewnością opłaci się dodatkowo sprawdzić rzetelność biura, o którym przeczytaliśmy negatywny wpis na forum.
W profesjonalnych zrzeszeniach i podmiotach kontrolujących
Warto poszukać informacji w Polskiej Izbie Turystyki. To organizacja zrzeszająca firmy działające w branży turystycznej. Na stronie www.pit.org.pl bez problemu znajdziemy listę podmiotów, których rzetelność potwierdza Izba. Dobrym źródłem informacji jest także Rejestr Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych dostępny na stronie internetowej turystyka.gov.pl.
Kontrolę nad biurami podróży sprawuje Marszałek Województwa, w którym dane biuro ma swoją siedzibę główną. Można więc skierować swe kroki do Wydziału Turystyki właściwego Urzędu Marszałkowskiego i zapytać, czy w ostatnim czasie nikt nie skarżył się na touroperatora, z którego usług planujemy skorzystać.
Nierzetelne biura w BIG
Rozwiązaniem jest też sprawdzenie touroperatora w biurze informacji gospodarczych. Adnotacja w BIG o zadłużeniu takiej firmy powinna zapalić lampkę ostrzegawczą. Z usług tego biura nie powinniśmy korzystać. Może się bowiem okazać, że zbankrutuje i nie przekaże należnych pieniędzy zagranicznym kontrahentom. Dla urlopowiczów oznaczać to będzie same kłopoty.
– Rosnąca liczba biur podróży wpisanych do Rejestru Dłużników ERIF to m.in. pozostałość zeszłorocznego kryzysu w branży turystycznej. W 2010 roku część biur, jeśli nie upadło, znalazło się w tarapatach finansowych i współpraca z nimi może wiązać się z ryzykiem niepotrzebnego stresu, czy nieudanych wakacji i oczywiście utraty pieniędzy – wyjaśnia Edyta Szymczak, prezes zarządu Rejestru Dłużników ERIF BIG S.A. – Dlatego zachęcamy do sprawdzania, czy biuro, z którego usług chcemy skorzystać, figuruje w BIG. Przezorności nigdy za wiele. Szczególnie, jeśli dzięki temu uda się uniknąć przykrych niespodzianek – dodaje prezes Rejestru Dłużników ERIF.
Źródło: Rejestr Dłużników ERIF BIG S.A.