Odnawialna linia hipoteczna została najpierw wprowadzona przez Multibank, Nordeę i ING Bank Śląski. Wzięcie kredytu polega w nich na wycenie przez bank posiadanej przez chętnego do zaciągnięcia kredytu nieruchomości, po czym następuje wypłata kwoty w wysokości 50 – 75 proc. wartości domu lub mieszkania.
Z pożyczki korzystać można w dowolny sposób, a odsetki płaci się tylko od wykorzystanej części. Całość kapitału spłacać należy według umowy, ale albo po 10 latach karencji, albo w 12-miesięcznych odstępach.
Za przyznanie kredytu klient wnosi jednorazową opłatę w wysokości 1000 zł.
Tanie linie kredytowe obecne są już od dłuższego czasu na Zachodzie. Teraz wchodzą na rynek polski, od razu stając się konkurencyjnymi dla innych form kredytowania. Klient ma możliwość zaciągnięcia pożyczki np. na samochód, którą jednak spłacał będzie jak kredyt mieszkaniowy przy o wiele niższym oprocentowaniu.
Analitycy wróżą ofercie duży sukces i prognozują powiększenie o nią portfeli usług innych banków. Jest to oferta korzystna dla obu stron. Dla klienta, bo płaci mniejsze odsetki i może przeznaczyć pieniądze na cokolwiek chce, dla banku zabezpieczenie jest najbezpieczniejsze z możliwych – hipoteka.
