Do spółek które najbardziej zyskiwały na wczorajszej sesji były, zgodnie z przewidywaniami te, które od dzisiaj będą współreprezentowały polskie spółki w indeksie MSCI : PBG, Echo oraz Bioton wzrosły o co najmniej 5%.
Na rynek w ostatnich dniach docierają dobre informacje, a rynek reaguje euforycznie. W I kwartale wzrost gospodarczy w Polsce wyniósł 7,4 proc. i był najwyższy od dziesięciu lat. Bezrobocie na niemieckim i francuskim rynku pracy jest najniższe od kilkunastu lat.
Wczoraj także znacząco wzrósł, przy dużych obrotach rynek węgierski, co może świadczyć o napływie znaczących środków zagranicznych do naszego regionu.
Dodatkowo w powszechnej opinii ewentualny krach na rynku chińskim nie będzie miał znaczącego wpływu na rynek światowy. Dlaczego? Choć Chiny to czwarta potęga gospodarcza świata, to ich rynek akcji to zaledwie 4 proc. globalnej kapitalizacji giełd.
Wszystko wydaje się więc jasne, dobre informacje makroekonomiczne, napływ środków zagranicznych, dobre wyniki spółek czyli hossa i tylko hossa. Jak jednak uczy historia taka sielska atmosfera często zwiastuje gwałtowne zwroty. Jest pewne, że za jakiś czas, dojdzie do korekty. Sygnał do niej przyjdzie z zewnątrz naszego kraju i może wywołać kilkutygodniowe spadki.