Renata Gawkowska, rzecznik prasowy eService podkreśla, że dzierżawca terminalu zobowiązuje się do przyjmowania płatności kartami określonych organizacji płatniczych. Nieakceptowanie transakcji Visą czy MasterCard na kwotę np. 10 zł jest naruszeniem tej zasady.
Niestety praktyka często odbiega od teorii. Niewielkie placówki często ustalają dolną granicę płatności kartą na 10 lub 20 zł. Przy zakupach za kilka złotych przedsiębiorca musi ponieść koszt nawet 20 – 30 groszy, co jest dla niego relatywnie wysoką kwotą.
W sytuacji, gdy nie możemy zapłacić kartą powinniśmy powiadomić centrum rozliczeniowe o takiej nieprawidłowości. Oprócz Polcardu, bo firma uważa, że klient powinien zgłaszać reklamacje w banku, który poinformuje o nieprawidłowości właściwego agenta rozliczeniowego. Niestety, pośrednictwo wydawcy karty nie zawsze pomaga w szybkim załatwieniu sprawy. Wiele banków wpisało bowiem do swoich regulaminów, że nie ponosi odpowiedzialności za odmowę przyjęcia płatności kartą.