33 miliony pojazdów oraz niemal 9,6 milionów użytkowników i 400 milionów odsłon miesięcznie – z takim wynikiem serwis otoMoto.pl – największa w Polsce internetowa platforma pośrednictwa w sprzedaży samochodów, obchodzi 7 urodziny funkcjonowania na rynku.
Siedem lat obecności na rynku usług w tak dynamicznie rozwijającym się środowisku, jakim jest Internet, to dużo czasu. Nie każdy pamięta, że jeszcze w 2004 roku aż połowa Polaków w wieku 17-74 lat ani razu w życiu nie korzystała z komputera, nie mówiąc już o dostępie do Internetu, z którym nigdy nie miało do czynienia aż 63 proc. tej grupy (dane GUS). W tych okolicznościach, w lipcu 2004 roku powstało otoMoto.pl – jeden z pierwszych w Polsce serwisów oferujący możliwość sprzedaży i kupna samochodu przez Internet. Spoglądamy na liczby: w pierwszym roku działalności serwis zanotował średnio 3,5 mln odsłon miesięcznie. Siedem lat później, w połowie 2011 roku liczba ta wynosi już 400 mln. A to tylko fragment historii – zmieniła się bowiem nie tylko popularność serwisu – zmienił się również rynek i konsumenci.
Większy wybór, większe wymagania
Jak mówi Marcin Świć, dyrektor serwisów motoryzacyjnych Grupy Allegro, Polacy zdecydowanie dojrzeli jako konsumenci. – Kupujący są bardziej wymagający. Nawet pomimo trwającego od dłuższego czasu kryzysu, który przełożył się na spadek liczby kupowanych samochodów, na przestrzeni lat oferta stała się dużo bogatsza, klienci mają z czego wybierać. Częściej szukają lepiej wyposażonych modeli, posiadających automatyczną skrzynię biegów, skórzaną tapicerkę czy wysokiej klasy system audio. Klienci stali się jednak również bardziej ostrożni – dokładne sprawdzanie samochodu w autoryzowanym serwisie przed kupnem, czy mierzenie grubości lakieru staje się standardem – dodaje.
Rośnie również liczba kierunków, z których napływają na polski rynek samochody używane. – Na początku głównym importerem były Niemcy. Auta stamtąd – uważane za bardzo zadbane i mało eksploatowane, ciszyły się bardzo dużą popularnością, również ze względu na swoją niską cenę. Ostatnio odnotowuje się duży wzrost liczby aut pochodzących z Włoch, których stan techniczny oceniany jest jednak na gorszy niż tych z Niemiec. Dużo pojazdów trafia do Polski z krajów Beneluxu oraz z Francji.
Polacy szukają aut w sieci coraz częściej
Od siedmiu lat zarówno oferta pojazdów, jak zainteresowanych nią użytkowników serwisu rośnie bardzo dynamicznie. W ciągu 7 ostatnich lat Polacy wystawili na sprzedaż w serwisie otoMoto.pl prawie 33 mln pojazdów o łącznej wartości około 180 mld złotych. Za takie pieniądze można kupić 180 potężnych Airbusów A380 lub nawet kilkanaście lotniskowców.
otoMoto.pl już w pierwszych latach działalności ciszyło się dużą popularnością. Biorąc pod uwagę niskie nasycenie Internetem w Polsce w 2005 roku, 470 tys. unikalnych użytkowników miesięcznie to bardzo dobry wynik. Wraz z postępującą informatyzacją społeczeństwa polskiego, liczba osób sprzedających swoje pojazdy i poszukujących samochodów za pośrednictwem otoMoto.pl dynamicznie rosła. 5 lat później serwis odwiedzało już średnio 8,8 mln gości miesięcznie a w połowie tego roku średnia ta wzrosła do 9,6 mln osób.
– Forma sprzedaży w sieci szybko zyskiwała w Polsce na popularności, dzięki czemu i tempo rozwoju serwisu było bardzo duże – komentuje Marcin Świć. – Z każdym kolejnym rokiem istnienia o kilkadziesiąt procent poprawiały się wszystkie wskaźniki – liczba użytkowników, ilość wystawianych pojazdów, liczba odsłon. Kupujący szybko przekonali się, że szukanie pojazdów w sieci jest szybkie i wygodne, podobnie zamieszczenie ogłoszenia przez sprzedających. Internetowa giełda okazała się na tyle praktycznym i skutecznym sposobem sprzedaży, że w pewnym momencie na otoMoto.pl zaczęto wystawiać nie tylko samochody osobowe, ale także inne pojazdy. To uświadomiło nam, że serwis należy rozwijać również w tym kierunku – stworzyliśmy nowe kategorie, takie jak motocykle, samochody ciężarowe, maszyny rolnicze i budowlane czy łodzie i samoloty.
Klient jest najważniejszy
W maju 2011 roku serwis otoMoto.pl posiadał ponad 21 proc. rynku internetowych serwisów motoryzacyjnych. – Pozycja lidera, jaką aktualnie zajmuje giełda, to dla nas bardzo duża satysfakcja i wyzwanie. Mamy świadomość, że czeka nas jeszcze więcej pracy zmierzającej do ciągłego udoskonalania serwisu w celu zachowania wysokiej jakości obsługi zarówno ogłoszeniodawców, jak poszukujących na naszych stronach wymarzonego pojazdu – komentuje Marcin Świć. – Zależy nam, aby serwis stał się jeszcze bardziej przyjazny dla użytkownika. Stale pracujemy nad tym, aby jego obsługa była jak najbardziej intuicyjna i przystępna. Priorytetowo traktujemy również poszerzanie oferty. Z pewnością trudno jest stworzyć serwis zadowalający wszystkich, którzy z niego korzystają, jednak można próbować zbliżać się do takiego stanu. I to właśnie jest nasz cel.
Źródło: Ciszewski Public Relations