BGŻ i Nordea chcą walczyć z konkurentami niskim oprocentowaniem. Kredyt w karcie wydanej przez Nordea Bank Polska jest do marca oprocentowany na poziomie 5,5 proc., a po okresie promocyjnym 12,5 proc. Od momentu wprowadzenia kart do oferty, czyli przez 3 tygodnie, bank wydał ich około tysiąca. Do końca roku ma ich być 7 tys., a w perspektywie kilku lat udział w rynku sięgnie 5 proc.
Oprocentowanie kredytu w BGŻ wynosi 19 proc. BGŻ w sierpniu sprzedał jednak tylko 300 sztuk, ale zapewnia, że rozpatruje 4,2 tys. nowych wniosków. Do końca roku ma wydać 8-10 tys. kart.
Fortis Bank wprowadzi do oferty dwie karty kredytowe – Visa Classic i Gold, ich oprocentowanie nie będzie już jednak tak atrakcyjne (odpowiednio 25 i 22 proc.).
– Fortis Bank Polska obsługuje klientów „z górnej półki” i po prostu uzupełnia swoją ofertę – twierdzi Maciej Kossowski, doradca finansowy Expandera.
Rynkowe tuzy – Citibank Handlowy, PKO BP czy Bank BPH – na razie nie przejmują się spóźnialskimi, gdyż zajęte są głównie rywalizacją w czołówce peletonu. Ostrą walkę o klientów zapowiada też Bank BPH (300 tys. kart), który obiecuje kolejne promocje.
Na konkurencji między bankami skorzystają klienci. Według Macieja Kossowskiego, banki będą nadal obniżać oprocentowanie, które średnio może spaść nawet do 15 proc.