Koniec starego i początek nowego roku, to czas, kiedy podejmujemy decyzje, które mają wpłynąć na nasze życie w nadchodzących miesiącach. Dotyczą one różnych spraw, ale jak pokazuje praktyka, z ich realizacją bywa różnie.
Zdarza się, że przez pierwsze dwa, trzy miesiące trzymamy się naszego postanowienia kurczowo, a później sobie odpuszczamy. Bywa jednak tak, że raz podjęte założenie, które z determinacją staramy się realizować, ma dalekosiężne skutki i realnie wpływa na naszą przyszłość.
Zaczynając nowy rok, warto przeanalizować, co jest dla nas najważniejsze. Zastanówmy się nad naszą przyszłością, szczególnie, że w 2013 zostały podjęte decyzje, które mogą na niej silnie zaważyć. Przesunięcie części funduszy z OFE do ZUS, postawienie nas przed wyborem ZUS czy OFE to fakty mające długofalowe konsekwencje dla nas wszystkich, nieważne ile mamy lat.
Warto zatem zastanowić się nad tym, co możemy zrobić, żeby zabezpieczyć naszą przyszłość, a niestety, myślenie o niej nie jest naszą najmocniejszą stroną. Przede wszystkim zacznijmy regularnie oszczędzać. Z naszych badań wynika, że w Polsce robi to tylko co dziesiąty z nas, choć duża część jest świadoma korzyści wynikających z regularnego odkładania środków. W porównaniu do zeszłego roku znacząco spadł też odsetek inwestujących (z 12 do 6%).
Dlaczego tak się dzieje? Z pewnością do oszczędzania nie zachęca nas spowolnienie gospodarcze, utrzymujące się bezrobocie oraz relatywnie niski wzrost płac. Nie znajduje
się ono na naszej liście priorytetów z prostej przyczyny: żyjemy teraźniejszością, przyszłość
ma dla nas mniejsze znaczenie niż opłacenie rachunków za prąd, wodę i mieszkanie. Twierdzimy, że nie mamy z czego oszczędzać. Ponad połowa z nas (55%) przeznacza wszystko na bieżące potrzeby, żyjąc „od pierwszego do pierwszego”. Jednak, jeśli spojrzymy na to statystycznie, okazuje się, że udział wydatków w naszych dochodach wynosi 82%, a zatem pozostaje jeszcze kilkanaście procent do zagospodarowania.
Proponuję, by naszym noworocznym postanowieniem było w tym roku oszczędzania. Wyznaczmy sobie kwotę, jaką chcemy comiesięcznie odkładać i trzymajmy się naszego planu. Zorientujmy się, co proponują banku w zakresie oszczędzania lub inwestowania, może akurat trafimy na ofertę, która będzie odpowiadała naszym potrzebom. Pamiętajmy, że posiadanie oszczędności jest nie jest tylko zabezpieczeniem na przyszłość, ale stanowi swoistą “poduszkę finansową” w przypadku nieoczekiwanych zdarzeń. W momencie, w którym potrzebna jest duża ilość gotówki, możemy spokojnie wziąć ją z lokaty lub konta, a nie zapożyczać się w nieprzemyślany sposób.
Krzysztof Kaczmar, prezes zarządu Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy
*„Postawy Polaków wobec oszczędzania” to cykliczne badanie Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy, TNS Polska. http://www.citibank.pl/poland/kronenberg/polish/files/fk_oszcz_2013.pdf