Prawie połowa Polaków (46%) jest przeciwnikiem zaciągania jakichkolwiek kredytów i pożyczek , a 40% deklaruje, że zaciąga długi tylko w wyjątkowych sytuacjach. 91 % z nas nie zadłużyłoby się nawet na Gwiazdkę i prezenty świąteczne – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie GetBack w listopadzie i grudniu 2015.
Jedynie 2% z nas często zaciąga kredyty, nawet jeśli ma wolne środki pieniężne, a 11 % deklaruje, że zdarza się im od czasu do czasu pożyczać pieniądze i że jest to dla nich naturalne.
– Na pewno jesteśmy ostrożniejsi niż zamożne społeczeństwa Europy Zachodniej. Wielka Brytania, Cypr, Szwecja i Holandia mają wskaźnik hipotecznego zadłużenia przekraczający 60% , czyli trzy razy większy niż Polska – mówi wiceprezes GetBack, Paweł Trybuchowski. – Po drugie dojrzewamy jako społeczeństwo, co raz rozsądniej podchodzimy do zarządzania własnymi finansami. A po trzecie na pewno czynnikiem wpływającym na zmniejszenie liczby Polaków wpadających w zadłużenia jest poprawa sytuacji gospodarczej kraju, wyjście z kryzysu – dodaje Trybuchowski. – Dlatego nie zaskakują mnie wyniki, badań, które zleciliśmy firmie ARC Rynek i Opinia.
Na lekarstwa – tak, na prezenty i wakacje – nie
Pożyczki rezerwujemy na sytuacje wyjątkowe. Za takie ankietowani uznali: zakup lekarstw – 56%, opłatę za mieszkanie/dom – 47%, zakup podręczników i przyborów szkolnych dla dziecka – 39%. Badani zdecydowanie nie byliby gotowi zadłużyć się w celu sfinansowania: prezentów świątecznych (91% nie zadłużyłaby się), wyjazdu na wakacje (92%) oraz telefonu komórkowego (89%).
Co ciekawe najmniej skłonni do zadłużania się są młodzi ludzie – aż 60% osób w wieku 18-24 lata deklaruje, że nigdy nie zaciąga kredytów i pożyczek. Największą skłonność do zadłużania się mają osoby w średnim wieku 35-44 i 45-59 lat (po 17%).
– To, że młodzi ludzie deklarują, że nie zaciągają kredytów niekoniecznie musi wynikać z ich odpowiedzialności czy dojrzałości – mówi Monika Korpas, Dyrektor Zarządzająca Obszarem Obsługi Klienta i Marketingu z GetBack. – Często spotykamy się z sytuacją, gdy to rodzice czy dziadkowe spłacają długi dziecka czy wnuka, który beztrosko je zaciągnął. Dłużnicy wieku 18-24 lata to nierzadko najtrudniejsze przypadki – dodaje.
Najczęściej nie płacimy za telefon i pożyczamy od rodziny
Zdecydowana większość ankietowanych (69%) twierdzi, że nie zdarzyło im się nie uregulować w terminie podstawowych opłat, które ponosimy na co dzień. Do zobowiązań, które najczęściej nie są opłacane w terminie należą rachunek za telefon (14% osób zdarzyło się w ciągu ostatniego roku nie uregulować płatności w terminie), rachunek za prąd (11%) i rachunek za Internet lub telewizję (10%).
W sytuacji gdy brakuje środków finansowych, rozważane przez badanych możliwości finansowania różnią się w zależności od wysokości potrzebnej kwoty. Przy mniejszych kwotach (do 1000 zł) większość osób (63%) pożyczałaby pieniądze od członków najbliżej rodziny. Przy kwotach powyżej 1000 zł częściej rozważany jest kredyt w banku lub SKOK-u (45% przy kwotach do 10000 zł i 54% powyżej 10000 zł). Respondenci nie biorą pod uwagę zaciągania kredytów w firmach pożyczkowych i pożyczek pod zastaw w lombardzie.
Badanie zostało przeprowadzone metodą omnibus CATI na reprezentatywnej próbie 1002 dorosłych Polaków w listopadzie i grudniu 2015 na zlecenie firmy GetBack przez firmę ARC Rynek i Opinia.
GetBack