W tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, prezenty świąteczne kupimy przede wszystkim za gotówkę – tak wynika z najnowszego badania opinii zrealizowanego przez Deutsche Bank. Co czwarty z nas za świąteczne podarunki zapłaci kartą – z kredytowej ma zamiar skorzystać niemal 15 proc. badanych, z debetowej 13 proc. Niezbyt chętnie natomiast decydujemy się na zakup prezentów na raty. Sondaż pokazał też, że nawet jeśli nasz świąteczny budżet się nie domyka, wolimy pożyczyć pieniądze od rodziny lub przyjaciół, niż wspomagać się kredytami.
Każdego roku zwiększają się wydatki Polaków na bożonarodzeniowe prezenty. Potwierdza to tegoroczny raport Deloitte „Zakupy świąteczne 2015”. Eksperci wyliczyli, że statystyczna polska rodzina wyda w tym roku na święta ponad 1,2 tys. zł, czyli o 11 proc. więcej niż przed rokiem, z czego na same prezenty przeznaczą ok. 44 proc. tej kwoty. Deutsche Bank postanowił natomiast sprawdzić, w jaki sposób za te świąteczne upominki będziemy płacić.
Polacy cieszą się opinią otwartych na nowinki technologiczne, w tym te związane z płatnościami, o czym może świadczyć „zawrotna kariera” płatności zbliżeniowych. Jeśli jednak chodzi o świąteczne zakupy, okazuje się, że jesteśmy tradycjonalistami i po prezenty wybieramy się przede wszystkim z gotówką w portfelach. Taką odpowiedź wskazało ponad 65 proc. respondentów najnowszego badania przeprowadzonego przez Deutsche Bank. Jak pokazuje sondaż, bardziej konserwatywni przy wyborze płatności są mężczyźni – aż 70 proc. z nich za świąteczne podarunki zapłaci gotówką. Wśród kobiet, odsetek ten wynosi 60 proc.
W badaniu przeprowadzonym w połowie tego roku przez TNS Polska, ankieterzy spytali Polaków o preferowany sposób płatności za zakupy spożywcze. Wtedy na gotówkę wskazało 53 proc. respondentów. Dlaczego więc, w okresie świątecznym odsetek ten się zwiększa? W przytoczonym wcześniej raporcie Deloitte czytamy, że aż 43 proc. Polaków po prezenty wybierze się pomiędzy 1 a 15 grudnia. Zdaniem Moniki Szlosek, Dyrektor Bankowości Detalicznej i Inwestycyjnej w Deutsche Bank, możliwe jest zatem, że przy tak dużych wydatkach skumulowanych w bardzo krótkim okresie, chcemy jeszcze lepiej kontrolować to ile i na co wydajemy. – W teorii, wyjmując banknoty z portfela przy kasie, jesteśmy w stanie lepiej odczuć faktyczny koszt zakupów, niż ma to miejsce w przypadku płatności kartą – mówi Monika Szlosek. – Niestety praktyka pokazuje, że kiedy ogarnia nas zakupowe szaleństwo, i tak często wydajemy znacznie więcej niż pierwotnie planowaliśmy, więc to poczucie większej kontroli bywa złudne – komentuje.
Drugą najpopularniejszą metodą płatności wskazywaną przez ankietowanych przez Deutsche Bank są karty kredytowe, a kolejną – debetowe. W porównaniu do badania sprzed dwóch lat, wzrósł nieco odsetek respondentów, którzy płacąc za prezenty używają kart. Z karty kredytowej skorzysta niemal 15 proc., a z debetowej prawie 13 proc. ankietowanych. Kto zatem najczęściej płaci kartą za świąteczne upominki? Popularność kart płatniczych rośnie wraz z dochodami, wykształceniem i wielkością miejscowości, z której pochodzą. Wśród najlepiej zarabiających, aż 67 proc. badanych korzysta z kart płatniczych, natomiast pośród najmniej zarabiających współczynnik ten wynosi już tylko 8 proc. Mieszkańcy dużych aglomeracji częściej płacą bezgotówkowo, aż 43 proc z nich deklaruje, że preferowanym sposobem płacenia jest karta. Metodę płatności różnicuje również wiek respondentów – 42 proc. ankietowanych w przedziale wiekowym 45-54 podczas zakupów świątecznych zapłaci kartą. Natomiast, najrzadziej z kart płatniczych korzystają ankietowani w wieku 18-24 – zaledwie 10 proc. z nich.
– Na większą popularność płatności kartowych mogło wpłynąć zmniejszenie stawek interchange, m.in. dzięki czemu plastikiem możemy płacić niemal wszędzie, nawet jeśli kwota zakupu jest niewielka – mówi Monika Szlosek. – Dodatkowo, jeśli płatność zostaje dokonana kartą kredytową, odraczamy de facto moment płatności, zatem te spore wydatki skumulowane w grudniu, rozkładają się w czasie, co może przynieść ulgę wielu domowym budżetom – komentuje.
Wyniki badania Deutsche Bank wskazują również, że Polacy raczej nie chcą się zadłużać, aby kupić świąteczne podarunki. Wolą skorzystać z karty kredytowej, co dla wielu jest rozwiązaniem prostszym i wygodniejszym. Natomiast w przypadku braku możliwości posługiwania się kartą, jeśli faktycznie nie stać nas na prezenty, wolimy poprosić o pożyczkę rodzinę lub znajomych, niż zadłużać się w banku – taką odpowiedź zadeklarowało niespełna 2 proc. badanych.
Taka postawa jest widoczna w szczególności wśród ludzi młodych. Z możliwości tej chcą skorzystać przede wszystkim osoby najmłodsze (niecałe 5 proc. osób w wieku 18-24 lata) i osoby najmniej zarabiające. – Możliwe zatem, że pożyczka od rodziny jest brana pod uwagę przede wszystkim przez te osoby, które nie posiadają zdolności kredytowej, więc szukają finansowania innego niż bankowe – mówi Monika Szlosek.
Badanie przeprowadził 25-26 listopada 2015 r. Instytut IBRiS, na zlecenie Deutsche Bank na wybranej losowo, reprezentatywnej grupie 1 100 Polaków, metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI)