Największy polski pośrednik finansowy kontrolowany przez GE czyli Expander wejdzie w najbliższych dniach do Moskwy, gdzie otworzy cztery oddziały. Pod względem lokalizacji brane są pod uwagę główne ulice rosyjskiej stolicy.
Na razie spółka planuje wprowadzenie tylko jednego produktu, kredytu hipotecznego, w którym celuje od sześciu lat w Polsce. Jak mówi prezes Expandera, Małgorzata Zbierada, w Moskwie działa obecnie około 100 banków, więc możliwości podpisania umowy przez Expandra z którymś z nich są dosyć duże, a o wysokości kredytów mówią już ceny obowiązujące obecnie na rosyjskim rynku mieszkaniowym (cena za mkw wynosi ok. 3,6 tys. USD). 90 proc. mieszkań kupowana jest za gotówkę, a reszta finansowana z kredytów w dolarze amerykańskim. Oprocentowanie kredytów hipotecznych wynosi tam ok. 10 proc., więc prawie dwukrotnie więcej niż w Polsce. Według analityków Expandera taka sytuacja daje polskiemu pośrednikowi możliwość podboju rynku rosyjskiego.
Wśród planowanych działań Expandera jest też wprowadzenie kredytu denominowanego we frankach szwajcarskich, który dziś jest bardzo popularnym narzędziem kredytowym w Polsce.
Jeżeli Expanderowi uda się odnieść w Rosji sukces, podejmie decyzję o otwarciu oddziałów w innych państwach, idąc śladem Getin Holdingu, Pekao S. A i PKO BP.